ZAVECK DLA THURMANA?
Jak donoszą branżowe portale bokserskie prawdopodobnie najbliższym przeciwnikiem utalentowanego Keitha Thurmana (19-0, 18 KO), zostanie doświadczony Jan Zaveck (32-2, 18 KO). Do tej amerykańsko- słoweńskiej bitwy miałoby dojść już 9 marca na ringu w Barclays Center w nowojorskim Brooklynie. Transmisję tej walki, jak i całej gali przeprowadzi popularna stacja HBO. 36-letniego Zavecka polscy kibice pamiętają zapewne z zaciętej, chociaż przegranej walki z naszym Rafałem Jackiewiczem o pas mistrza Europy, do której doszło w 2008 roku w Katowicach. Przegraną z pięściarzem z Mińska Mazowieckiego Słoweniec powetował sobie pod koniec 2009 roku, kiedy to wywalczył mistrzostwo świata federacji IBF w wadze półśredniej, stopując w trzeciej rundzie twardego zawodnika z Południowej Afryki Isaaca Hlatshwayo. Rok później ponownie spotkał się z Jackiewiczem i tym razem odpłacił mu pięknym za nadobne, odsyłając go z Ljublany z kwitkiem. Swoje trofeum utracił w 2011 roku, kiedy to po zaciętej walce, w przeciągu pięciu rund porozbijał go groźny Andre Berto. Ostatni raz Jan wystąpił w ringu w marcu rok temu, zwyciężając na punkty Namibijczyka Bethuela Ushona. Jeżeli chodzi o mieszkającego w mieście Clearwater na Florydzie Thurmana, to amerykańscy dziennikarze zgodnie przepowiadają mu wielką przyszłość. Ten mający 24 lata zawodnik karierę zawodową rozpoczął w 2007 roku i od tamtej pory idzie przez ringi jak burza. Keith nokautuje swoich rywali, uderzając z siłą parowego młota i jedynym, który zdołał jakimś cudem przetrwać z nim wszystkie zaplanowane rundy był Brazylijczyk Edvan Dos Santos Barros, a miało to miejsce w 2009 roku. Po raz ostatni Amerykanin pojawił się w ringu w listopadzie 2012 roku, a jego ofiarą, którą zdemolował w niespełna cztery rundy został były mistrz świata wagi półśredniej federacji WBO, ceniony Portorykańczyk Carlos Quintana.
Wojciech Czuba