WILDER DALEJ NOKAUTUJE!
W sobotę kolejne zwycięstwo przez nokaut odniósł, kreowany przez coraz liczniejsze grono amerykańskich dziennikarzy na przyszłego króla wagi ciężkiej, Deontay Wilder (27-0, 27 KO). Uderzający z siłą parowego młota „Bronze Bomber” z Alabamy podczas gali bokserskiej w meksykańskim mieście Tabasco, już w drugiej rundzie posłał na deski rywala z Saint Louis Matthew Greera (15-9, 13 KO). Swoje występy na ringach zawodowych 27-letni czarnoskóry następca legendarnego Joe Louisa (stąd jego przydomek), rozpoczął w 2008 roku stopując niejakiego Ethana Coxa.  Jak na razie nie znalazł się żaden śmiałek, który wytrwałby z nim pełen zaplanowany dystans. Oczywiście dotychczas poziom sportowy „ofiar” Wildera nie był zbyt wysoki, ale miejmy nadzieję, że już wkrótce zmierzy się z kimś naprawdę wartościowym.
Wojciech Czuba