JACKIEWICZ BEZ BŁYSKU, ALE WYPUNKTOWAŁ KOSTOVA
W sobotę wieczorem podczas gali w Radomiu Rafał Jackiewicz (48-14-2, 22 KO) dopisał do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Były mistrz Europy z Mińska Mazowieckiego nie zaprezentował wystrzałowej formy, ale i tak znacznie górował nad Stiliyanem Kostovem (20-5, 16 KO). Ostatecznie po dziesięciu niezbyt emocjonujących rundach sędziowie jednogłośnie wskazali na naszego „Wojownika”, punktując 100:90, 100:90 i 98:92. Zaraz po walce 39-letni Jackiewicz przeprosił zgromadzonych na trybunach kibiców za swój słabszy występ i zapewniał, że w swoim kolejnym pojedynku będzie już dużo bardziej efektowny. Przeżywający swoją drugą młodość „Wojownik” już 2 kwietnia podczas wielkiej gali Polsat Boxing Night w Krakowie stoczy pojedynek rewanżowy z Michałem Syrowatką (13-1, 4 KO). Przypomnijmy, że Jackiewicz niespodziewanie znokautował faworyzowanego pięściarza z Ełku w grudniu zeszłego roku.