WYGRANE ABRAHAMA I BROOKA

WYGRANE ABRAHAMA I BROOKA
Gala w Atlantic City nie była jedyną bokserską imprezą, jaką rozegrano w sobotnią noc. Równie ciekawie było także w Niemczech i w Anglii. W Oldenburgu w walce wieczoru wystąpił były król wagi średniej federacji IBF, obecnie występujący w super średniej Arthur Abraham (38-4, 28 KO). „Król Artur” pokonał bardzo wyraźnie na punkty nastawionego wyłącznie na defensywę Włocha Giovanni De Carolisa (20-5, 10 KO), czym zapewnił sobie trzecie starcie z czempionem WBO Robertem Stieglitzem (46-3, 26 KO). Tą interesującą walkę zobaczymy prawdopodobnie na początku przyszłego roku. Przypomnijmy, że pierwsze starcie wygrał na punkty urodzony w Armenii Abraham, natomiast rewanż na swoje konto zapisał naturalizowany Rosjanin, rozbijając przeciwnika przed czasem. Ciekawe, kto tym razem będzie górą?
Najmniejszych kłopotów nie miał także w sobotę walczący w swoim rodzinnym mieście Sheffield, utalentowany Kell Brook (31-0, 21 KO). 27-letni „The Special One” zastopował w czwartej odsłonie byłego mistrza świata wagi półśredniej, Wiaczesława Senczenkę (34-2, 23 KO). Przypomnijmy, że był to swego rodzaju odwet na 36-letnim pięściarzu z Doniecka za znokautowanie i wysłanie na emeryturę słynnego rodaka Brooka, Ricky’ego Hattona (45-3, 32 KO), do którego doszło w listopadzie 2012 roku. Dzięki tej efektownej wygranej Kell wywalczył po raz kolejny prawo do mistrzowskiej walki z czempionem federacji IBF, Amerykaninem Devonem Alexandrem (25-1, 14 KO).
Wojciech Czuba