Niestety z powodu choroby nie dojdzie do zaplanowanego na dzisiaj pojedynku naszego Tomasza Adamka (49-2, 29 KO) z wymagającym Wiaczesławem Głazkowem (15-0-1, 11 KO). Do tej polsko- ukraińskiej rywalizacji na szczycie wagi ciężkiej miało dojść podczas sobotniej gali w amerykańskim mieście Verona, a stawką byłoby drugie miejsce w rankingu federacji IBF. Wszystko jednak przekreśliło poważne przeziębienie naszego czempiona dwóch kategorii wagowych, który poważnie osłabiony postanowił nie ryzykować w starciu z młodym wilkiem. „Góral” stwierdził, że w zaistniałej sytuacji powróci na ring dopiero w 2014 roku. Na szczęście dla pochodzącego z Lugańska Głazkowa, organizatorzy w ekspresowym tempie zdążyli znaleźć mu zastępcę. Ofertę „last minute” przyjął 31-letni zawodnik z Filadelfii Garrett Wilson (13-6-1, 7 KO), dzięki czemu ocalono całą imprezę.