Już w najbliższą sobotę odbędzie się walka, na którą czekają miliony. W swoim domu, czyli na ringu w hotelu MGM Grand w Las Vegas będzie nam dane podziwiać w akcji mistrza świata pięciu kategorii wagowych Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO). Pochodzący z miasta Grand Rapids najlepszy pięściarz bez podziału na kategorie wagowe tym razem skrzyżuje pięści z niebezpiecznym i mocno bijącym Marcosem Rene Maidaną (35-3, 31 KO). W stawce tej amerykańsko- argentyńskiej bitwy znajdą się dwa mistrzowskie pasy wagi półśredniej, czyli należący do 37-letniego „Pretty Boya” tytuł WBC oraz będące w posiadaniu młodszego o siedem lat „El Chino” trofeum WBA. Wspaniałą wiadomością dla polskich fanów pięściarstwa jest fakt, iż transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport. Mayweather po raz ostatni walczył we wrześniu zeszłego roku, kiedy to w pięknym stylu rozprawił się z popularnym i utalentowanym młodym wilkiem Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Floyd zdominował młodszego aż o czternaście lat i silniejszego Meksykanina bez problemów fundując mu pierwszą przegraną w karierze i solidne lanie. Teraz czeka na niego bombardier z Buenos Aires, który w grudniu 2013 roku sprawił niemiłą niespodziankę faworyzowanemu przyjacielowi Floyda Adrienowi Bronerowi (27-1, 22 KO). Niepokonany wówczas i szalenie pewny siebie „The Problem” miał podczas starcia z Maidaną w San Antonio poważny problem. Ostatecznie po dwóch wizytach na deskach i potężnym bombardowaniu, które momentami cudem przetrwał, Broner stracił na rzecz Argentyńskiego zabijaki swój pas WBA wagi półśredniej i zero w rekordzie. Ciekawe jak wypadnie prący do przodu jak czołg i szalenie zdeterminowany Marcos, na tle czarnoskórego mistrza defensywy i precyzyjnych kontr? Odpowiedź poznamy już za dwa dni. Oprócz dania głównego w MGM Grand czekają na nas nie mniej ciekawe przystawki. Kibiców maja rozgrzać m.in. Amir Khan (28-3, 19 KO) i Luis Collazo (35-5, 18 KO) oraz wspomniany już wyżej Adrien Broner (27-1, 22 KO), który powróci walką z Carlosem Moliną (17-1-1, 7 KO).