Cały sportowy świat żyje już sobotnim występem króla wszystkich rankingów P4P Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO) w MGM Grand w Las Vegas. Niesamowity ośmiokrotny mistrz świata pięciu kategorii wagowych, który ostatni raz przegrał (i to niesprawiedliwie) na igrzyskach olimpijskich w Atlancie w 1996 roku, tym razem zmierzy się z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO). Twardy i słynący z potwornej siły ciosu Argentyńczyk wierzy w swoje zwycięstwo i zapowiada znokautowanie najpopularniejszego pięściarza globu. Na szali tej wspaniale się zapowiadającej bitwy znajdą się należące do głównych aktorów sobotniego widowiska mistrzowskie pasy WBC i WBA wagi półśredniej. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi w naszym kraju stacja Polsat Sport, początek transmisji w nocy z soboty na niedzielę od godziny 03:00. W oczekiwanie na tę walkę zobaczmy ile zarobią faworyzowany „Pretty Boy” i niebezpieczny „El Chino”. Pochodzący z Grand Rapids czarnoskóry gwiazdor przyzwyczaił już kibiców do oszałamiających wypłat, jakie zawsze wpływają na jego konto. Nie inaczej będzie i tym razem. Fortuna „Pięknisia”, który ostatnio zastanawiał się czy nie kupić sobie drużyny koszykarskiej LA Clippers, zwiększy się o gwarantowane 32 miliony dolarów, do których należy jeszcze doliczyć zyski ze sprzedaży pakietów PPV. Gaża jego rywala z Argentyny jest znacznie mniejsza i wynosi „zaledwie” 1,5 miliona. Ciekawe czy w sobotnią noc będziemy świadkami sensacji i triumfu Maidany, czy też najlepszy bokser bez podziału na kategorie wagowe zdeklasuje kolejnego śmiałka?