W SOBOTĘ POJEDYNEK DWÓCH BOMBARDIERÓW!
Już w tę sobotę na ringu w Cincinnati naprzeciwko siebie staną dwaj słynący ze stalowych pięści zawodnicy, czyli Lucas Martin Matthysse (35-3, 33 KO) i Roberto Ortiz (31-0-1, 24 KO). Stawką tej świetnie się zapowiadającej argentyńsko- meksykańskiej bitwy będzie pas WBC Silver kategorii junior półśredniej. Transmisję z tego wydarzenia, gdzie oprócz dania głównego zobaczymy także rywalizację pomiędzy Adrienem Bronerem (28-1, 22 KO) i Emmanuelem Taylorem (18-2, 12 KO) oraz powrót Andre Berto (28-3, 22 KO) rywalizującego z Stevem Chambersem (24-3-1, 6 KO), przeprowadzi stacja Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę od godziny 03:30. 31-letni Matthysse zasłynął w bokserskim świecie tocząc świetne boje z takimi gwiazdami jak Zab Judah i Devon Alexnader. Mimo iż obydwa przegrał, to jednak wielu obserwatorów uważa, że niesprawiedliwie. Oprócz tego noszący przydomek „La Maquina” Argentyńczyk nokautował tak uznane firmy jak chociażby Vivian Harris, DeMarcus Corley, Humberto Soto, Olusegun Ajose, Lamont Peterson, czy John Molina. Świetne wrażenie pozostawił po sobie także we wrześniu zeszłego roku walcząc jak równy z równym z pełnoprawnym czempionem WBC Dannym Garcią. Nazywany przez swoich kibiców „Massa” Ortiz na pewno jest mniej znany niż jego najbliższy rywal, co nie oznacza wcale, że walczy mniej efektownie. Urodzony w Torreon 28-latek wywalczył dotychczas kilka mało znaczących trofeów, z których najważniejszym jest pas WBC Silver wagi półśredniej i zdemolował wielu solidnych przeciwników. Ostatnim, który przekonał się o sile jego ciosów był Ramiro Alcaraz znokautowany w piątej rundzie cztery miesiące temu. Zapowiada się więc burza z grzmotami, drzemiącymi w rękawicach tych dwóch godnych siebie wojowników. Mogę założyć się o wszystkie pieniądze, że ta kanonada nie potrwa pełnych dwunastu rund. Let’s get ready to rumble!!!