W SOBOTĘ BOKSERZY BIJĄ NAD MORZEM!
W tę sobotę odbędzie się kolejna gala boksu zawodowego Seaside Boxing Show w przepięknej nadmorskiej miejscowości Międzyzdroje. W walce wieczoru zobaczymy starcie Michała Cieślaka (8-0, 4 KO) z Jarno Rosbergiem (18-1-1, 8 KO), którego stawką będzie wakujący pas Międzynarodowego Mistrza Polski w wadze junior ciężkiej. Oprócz tego swoje umiejętności zaprezentują m.in. Kamil Szeremeta (10-0, 1 KO) i Piotr Gudel (3-1, 0 KO), a gośćmi specjalnymi będą świeżo upieczony czempion WBO dywizji cruiser Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) oraz Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO), Tomasz Adamek (49-4, 29 KO) i Dariusz Michalczewski (48-2, 38 KO) Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport. 26- letni Michał Cieślak według promotora Tomasza Babilońskiego to materiał na przyszłego mistrza świata. Kariera tego obiecującego pięściarza z Radomia rozwija się dosyć szybko, a jego opiekunowie już teraz nie boją się rzucać go na coraz głębsze wody. Przypomnijmy, że mający dotychczas na swoim koncie ledwie 8 walk zawodowych Michał, ma już na swoim rozkładzie m.in. Łukasza Rusiewicza (20-21, 11 KO), Artura Bińkowskiego (16-5-3, 11 KO) i Ismaila Abdoula (56-35-2, 20 KO). Teraz czeka go starcie z 34-letnim Rosbergiem. Walczący z odwrotnej pozycji Fin w swojej karierze tylko raz wystąpił poza granicami swojej ojczyzny i nie zakończyło się to dla niego najlepiej. W 2013 roku we Francji Jarna znokautował najbliższy przeciwnik mistrza wszechwag federacji WBC Deontaya Wildera (34-0, 33 KO) Johan Duhaupas (32-2, 20 KO). W tym roku Rosberg wystąpił już dwukrotnie, najpierw zastopował Gruzina Grigola Abuladze (21-9, 12 KO), a następnie zremisował z Węgrem Tomasem Lodim (16-5-2, 13 KO). Według mnie faworytem jest Polak, który nie będzie dla niego zbyt gościnny i zakończy spotkanie przed upływem regulaminowych dziesięciu rund. 25-letni Kamil Szeremeta w kwietniu odniósł najcenniejsze zwycięstwo w dotychczasowej karierze pokonując jednogłośnie na punkty byłego mistrza Europy i pretendenta do tytułu światowego Rafała Jackiewicza (46-13-2, 21 KO). Teraz jego rywalem będzie naturalizowany Niemiec Arthur Hermann (16-1, 13 KO). Urodzony w Kazachstanie 28-latek aktualnie mieszka i walczy w Anglii. Co ciekawe jedyną porażkę w karierze zafundował mu nasz Robert Talarek (10-11-2, 5 KO), który w zeszłym roku w Londynie nieoczekiwanie zwyciężył Hermanna na punkty. Być może teraz Kazach pała żądzą zemsty i będzie chciał odpłacić Szeremecie za tę plamę w rekordzie? Miejmy nadzieję, że Kamil zrobi swoje i dołoży mu drugą. Piotr Gudel ma 25 lat i mimo, że debiutował w 2013 roku na jego koncie znajdują się dopiero cztery pojedynki, z których trzy wygrał, a jeden przegrał. Mimo to, kibice pamiętają go na pewno z dwóch zaciętych walk z Rafałem Kaczorem (2-1, 0 KO) i tegorocznej z Krzysztofem Rogowskim (9-14, 4 KO). Jego rywalem w Międzyzdrojach będzie 27-letni Hiszpan Marc Vidal (4-1-3, 1 KO), dla którego będzie to pierwszy występ poza granicami swojego kraju. Wydaje się, że obydwaj prezentują podobny poziom. Ciekawe, kto kogo przełamie?