W SOBOTĘ TRZECIA BITWA RIOS VS ALVARADO!
Ci, którzy kochają ringowe thrillery z niecierpliwością wyczekują sobotniej nocy. Właśnie wtedy w leżącym niedaleko Denver mieście Bloomfield dojdzie do trzeciej bitwy dwóch godnych siebie zabijaków. Mowa o byłym mistrzu świata wagi lekkiej Brandonie Riosie (32-2-1, 23 KO) oraz twardym Mike’u Alvarado (34-3, 23 KO). Stawką tego pojedynku będzie wakujący pas WBO International kategorii półśredniej. Transmisję w naszym kraju przeprowadzi stacja Polsat Sport, początek od godziny 03:00 nad ranem. Po raz pierwszy obydwaj panowie spotkali się w październiku 2012 roku w Carson w Californii. Zarówno 28-letni Rios, jak i starszy o sześć lat Alvarado byli wówczas niepokonani i uważani za jednych z najgroźniejszych w swojej kategorii. Po ekscytujących siedmiu rundach zwyciężył noszący przydomek „Bam Bam” Brandon, ale zwany „Mile High” Mike do czasu przerwania rywalizacji postawił mu tak trudne warunki, że jasnym stało się, że rewanż jest tutaj koniecznością. Pięć miesięcy później w kasynie Mandalay Bay w Las Vegas doszło do drugiej wojny, której stawką był tymczasowy pas mistrzowski WBO wagi super lekkiej. Tym razem to Rios musiał przełknąć gorycz porażki, albowiem po dwunastu wypełnionych nieustanną akcją i potężnymi ciosami starciu, sędziowie okrzyknęli jednogłośnym triumfatorem bombardiera z Denver. Po tych dwóch wspaniałych, ale zarazem morderczych walkach zarówno Rios, jak i Alvarado weszli między liny tylko dwukrotnie. „Mile High” nie miał w tych występach szczęścia i przegrał zarówno z niebezpiecznym Rusłanem Provodnikovem (24-3, 17 KO), jak i z legendarnym Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO). „Bam Bamowi” teoretycznie poszło lepiej, bo po laniu z rąk Mannyego Pacquiao (57-5-2, 38 KO), zanotował wygraną nad Diego Gabrielem Chavezem (23-2-1, 19 KO), ale tylko dzięki dyskwalifikacji ambitnego rywala z Argentyny. Ciekawe jak potoczy się trzecie spotkanie tych starych znajomków. Kibice i eksperci przewidują fajerwerki i straszliwą kanonadę, chociaż powszechnie wiadomo, że obydwaj nie mają już takiej formy jak przed kilku laty. Mimo to przeczucie mówi mi, że będzie ciekawie. Nawet bardzo.