POLACY ZGODNIE Z PLANEM
POLACY ZGODNIE Z PLANEM
Podczas sobotniej gali boksu zawodowego w Jastrzębiu Zdrój dwaj czołowi zawodnicy Andrzeja Wasilewskiego dopisali do swoich rekordów kolejne zwycięstwa. Zarówno debiutujący w wadze średniej Damian Jonak (37-0-1, 21 KO), jak i występujący w dywizji cruiser Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) odprawili z kwitkiem swoich rywali, ale musieli na to solidnie zapracować. Zwłaszcza pochodzący z Krynicy Zdrój „Harnaś” o mały włos, a sprawiłby kibicom niemiłą niespodziankę, kiedy to w pierwszej rundzie padł niespodziewanie na deski po solidnej bombie z prawej ręki od Princea Anthonyego Ikeji (14-8-1, 10 KO). Na szczęście zdołał się pozbierać, a już chwilę później zabrzmiał zbawienny gong. W następnych odsłonach Paweł boksował już o niebo lepiej i z każdą kolejną minutą coraz bardziej rozbijał niebezpiecznego pięściarza z Nigerii. W trzeciej i w piątej rundzie Ikeji od nokautu uratowała już tylko przerwa. Koniec nastąpił w siódmej, kiedy to po prawym krzyżowym „Harnasia” czarnoskóry zawodnik padł na matę. Wstał co prawda na nogi, ale po zainkasowaniu następnych uderzeń sędzia ringowy przerwał zmagania. Tak jak Ikeji twardym przeciwnikiem okazał się również walczący z Jonakiem Kris Carslaw (18-5, 4 KO). Bojowy Szkot chciał udowodnić, że on również nie przyjechał tylko po wypłatę i starał się kontrować nacierającego faworyta publiczności. Damian był jednak agresywniejszy i aktywniejszy, chociaż sporo jego uderzeń było niecelnych. Mimo to po dziesięciu rundach odniósł zasłużone jednogłośne zwycięstwo na punkty (98:93, 99:91 i 100:90).
Wojciech Czuba