JUŻ JUTRO POJEDYNEK KARASS VS AYDIN
W sobotę w Las Vegas dojdzie do bardzo interesującego pojedynku pomiędzy argentyńskim punczerem, potężnie bijącym Lucasem Martinem Matthysse, a pretendentem z Kalifornii Mikiem Dallasem Juniorem. Na tej samej gali rozgrywanej na ringu w Hard Rock Hotel and Casino nie mniej elektryzującą bitwę stoczą meksykański wojownik Jesus Soto Karass (26-8-3, 17 KO) i turecki „Mini Tyson” Selcuk Aydin (23-1, 17 KO). Całe wydarzenie zorganizowała prężnie działająca na amerykańskim rynku grupa Oscara De La Hoyi, czyli słynna Golden Boy Promotions. 29-letni Aydin urodził się w Trabzonie, ale na stałe mieszka w Hamburgu. Swoją jedyną porażkę w karierze poniósł w ostatnim występie w lipcu 2012 roku z rąk świetnego Roberta Guerrero (31-1-1, 18 KO). Do największych osiągnięć posiadającego mocne uderzenie „Mini Tysona” należy wywalczenie w 2008 roku pasa WBC International, a także zdobycie rok później tytułu mistrza Europy po wspaniałej ringowej wojnie zakończonej nokautem w dziewiątej rundzie, nad twardym Jacksonem Osei Bonsu (43-6-1, 29 KO). W 2010 roku do swojej kolekcji Aydin dorzucił jeszcze pas WBC Silver, zwyciężając na punkty niepokonanego wcześniej Rumuna Ionuta Dan Iona (30-2, 17 KO). Jeżeli chodzi o 30-letniego Karassa, to pięściarz z Los Mochis reprezentuje typowo meksykańską szkołę walki, gwarantującą efektowny i widowiskowy boks. Mimo iż ma na koncie aż osiem porażek, to jednak ponosił je w starciach z wysokiej klasy rywalami, tocząc z nimi niezapomniane boje. Do jego najsłynniejszych pogromców należą m.in. w 2005 roku niepokonany wówczas, były mistrz świata Yuri Foreman (29-2, 8 KO), w 2010 i 2011, po wspaniałych wojnach uchodzący za przyszłą gwiazdę Mike Jones (26-1, 19 KO), czy w ostatnim występie we wrześniu 2012 roku, potężnie bijący Marcos Rene Maidana (33-3, 30 KO). Biorąc pod uwagę style walki obydwu panów w sobotnią noc zapowiada nam się pełen grzmotów pojedynek.
Wojciech Czuba