CZTERY MISTRZOWSKIE BITWY NA GALI W NOWY JORKU!
Już w najbliższą sobotę kolejna niesamowita gala bokserska w Barclays Center na Brooklynie, podczas której rozegrane zostaną aż cztery mistrzowskie pojedynki! Jednym z najbardziej interesujących będzie starcie mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej Randalla Baileya (43-7, 37 KO) z Devonem Alexandrem (23-1, 13 KO). Chociaż zdecydowanym faworytem bukmacherów jest 25-letni ‘Aleksander Wielki’, to jednak 38-letni mistrz z miasta Opa-Locka na Florydzie ma po swojej stronie jeden niezwykle istotny w boksie atut. Zwany nie bez powodu ‘Królem Nokautów’ Bailey posiada prawdziwy dynamit w rękawicach, trafiając swoich rywali z siłą parowego młota. Ostatnim, który przekonał się o jego sile ciosu, był niepokonany wcześniej Mike Jones (26-1, 19 KO). Wschodząca gwiazda po 10. rundach prowadziła z Randallem wyraźnie na punkty, ale wystarczył moment nieuwagi w 11. odsłonie i 29-letni Filadelfijczyk został przez niego brutalnie znokautowany. Ciekawe jak i czy w ogóle, poradzi sobie z nim Alexander? Oprócz tego pojedynku zmierzą się ze sobą legendarny Erik Morales (52-8, 36 KO) oraz młodziutki Danny Garcia (24-0, 15 KO). Na szali tej potyczki znajdą się należące do 24-letniego ‘Swifta’ mistrzowskie pasy federacji WBA i WBC dywizji junior półśredniej. Obydwaj pięściarze spotkali się już raz w marcu 2012 roku i po interesujących oraz niezwykle wyrównanych 12. rundach Danny pokonał utytułowanego ‘El Terrible’. Czy w najbliższą sobotę wciąż groźny 36-letni meksykański weteran zdoła się zrewanżować młodemu wilkowi? Kolejnym interesującym starciem w Barcleys Center będzie rywalizacja pomiędzy piastującym pas WBA w limicie do 147 funtów Paulem Malignaggim (31-4, 7 KO), a pretendentem z Meksyku Pablo Cesarem Cano (25-1-1, 19 KO). Dla 31-letniego ‘Magic Mana’, który pochodzi właśnie z Brooklynu, walka przed swoimi kibicami na pewno doda mu skrzydeł. Doping się przyda, albowiem głodny sukcesów 23-letni ‘El Demoledor’ z pewnością zaatakuje Nowojorczyka już od pierwszego gongu. Ostatnią bitwą, której zwycięzca będzie zasiadał na mistrzowskim tronie, jest pojedynek utalentowanego Petera Quillina (27-0, 20 KO) z czempionem WBO wagi średniej, Hassmanem N’Dam N’Jikamem (27-0, 17 KO). Dla mieszkającego także na Brooklynie 29-letniego ‘Kid Chocolate’, starcie z młodszym o rok pięściarzem urodzonym w Kamerunie, a zamieszkałym we Francji, będzie próba wdarcia się na bokserski szczyt. Czy uda mu się spełnić swoje marzenia? Na pewno sprawy nie ułatwi mu mieszkający w Paryżu N’Jikam, który również będzie chciał w sobotę wykorzystać okazję i zabłyszczeć, pokonując tak znanego na rynku prospekta.
Wojciech Czuba