ŁOMACZENKO PRZESZEDŁ DO HISTORII!
Fenomenalny pięściarz Wasyl Łomaczenko (6-1, 4 KO) w sobotnią noc w efektownym stylu wywalczył tytuł mistrzowski w drugiej kategorii! 28-letni Ukrainiec, jako jedyny w historii w zaledwie siódmej zawodowej walce z łatwością znokautował Romana Martineza (29-3-3, 17 KO) i odebrał mu pas WBO wagi super piórkowej. Wcześniej noszący przydomek „Hi-Tech” czempion zasiadał na tronie w dywizji piórkowej.
33-letni Martinez w legendarnej hali Madison Square Garden od samego początku nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Świetnie wyszkolony Łomaczenko deklasował go imponując pracą nóg, precyzją i szybkością ciosów. Portorykańczyk co prawda cały czas ambitnie nacierał, ale z minuty na minutę zbierał coraz więcej czystych uderzeń i dla wszystkich jasne stało się, że będący w stawce tej potyczki pas WBO niedługo zmieni właściciela. Koniec nastąpił w piątej odsłonie, kiedy to Wasyl kapitalną akcją prawy podbródkowy – lewy sierp idealnie ustrzelił rywala, który padł jak podcięte drzewo. Arbitrowi tego spotkania nie pozostało wówczas już nic innego jak tylko wyliczyć do dziesięciu leżącego na deskach Martineza.
Łomaczenko to bokserski diament, który rodzi się raz na sto lat. Promowany przez Boba Aruma i jego stajnię Top Rank zawodnik, jako amator stoczył 396 zwycięskich pojedynków i tylko raz przegrał! Osiągnięcia Łomaczenki są imponujące, bo przecież bokser ten może się pochwalić m.in. dwoma złotymi medalami olimpijskimi, mistrzostwem świata i Europy.
Po podpisaniu kontraktu zawodowego Wasyl oczywiście nie zwalniał tempa i mistrzem WBO kategorii piórkowej został już w swoim trzecim występie. W czerwcu 2014 roku „Hi-Tech” wypunktował niepokonanego wcześniej Amerykanina Gary’ego Russella (27-1, 16 KO). Co ciekawe trzy miesiące wcześniej niesamowity Ukrainiec musiał zejść z ringu pokonany, albowiem na ringu w San Antonio sędziowie uznali, że minimalnie lepszy od niego był twardy Orlando Salido (43-13-4, 30 KO). To właśnie zaprawiony w ciężkich ringowych bojach Meksykanin zgarnął wtedy wakujący pas WBO wagi piórkowej.
Z kim teraz zmierzy się ukraiński wirtuoz pięści? Ciekawych opcji jest kilka, jak chociażby rewanż z Salido, lub świetnie się zapowiadająca bitwa z mocno bijącym mistrzem WBA wagi piórkowej Jamajczykiem Nicholasem Waltersem (26-0-1, 21 KO). Menadżer Łomaczenki Egis Klimas twierdzi natomiast, że jego podopieczny w niedalekiej przyszłości znowu pójdzie w górę i spróbuje zdobyć tytuł w trzeciej kategorii – lekkiej.