ZWYCIĘSTWO I NIEZASŁUŻONA PORAŻKA NA TURNIEJU W MYSZKOWIE
Tym razem wybraliśmy się na Górny Śląsk do Myszkowa gdzie 13.02.2016 zorganizowana została sobota bokserska. Mateusz Wojtasińki wygrał 3:0 z Danielem Trojokiem z klubu Góral Żywiec. Nasz zawodnik górował w każdej z rund nad swoim rywalem, choć brakowało mu jeszcze świeżości i szybkości, gdyż wczoraj zakończył zgrupowanie w górach, gdzie pracowano głównie nad siłą i wytrzymałością. Irek Wojtasiński boksował z Oskarem Materą z klubu LKS Myszków i przegrał swój pojedynek tylko przy stolikach sędziowskich, ponieważ w ringu na pewno nie był pokonany. Sędziowie ewidentnie pomogli gospodarzowi i tym samym wracamy ze Śląska z wielkim niedosytem. Najważniejsze starty jednak przed nami. Głód zwycięstwa tylko wzrasta. Sędziowskie pomyłki są niestety wkalkulowane w naszą dyscyplinę, a zdarzają się niestety zbyt często. Cierpią morale prawdziwych zwycięzców, cierpią „oszukani wygrani”, trenerzy tracą zdrowie, a Panowie w białych koszulach  „popełniają te zbrodnie” niczym w białych rękawiczkach i nikt ich za to nie rozlicza…