WOJOWNICZY WEGANIN – KEITH HOLMES
WOJOWNICZY WEGANIN – KEITH HOLMES
Keith Holmes (41-5, 25 KO) ma 44 lata i od czterech przebywa na zasłużonej sportowej emeryturze. Sympatyczny mańkut z Waszyngtonu w przeszłości dwukrotnie zasiadał na tronie mistrza świata dywizji średniej i w latach 90 należał do ścisłej światowej czołówki. Na uwagę zasługuje fakt, że ten czarnoskóry czempion dokonał tego wszystkiego będąc weganinem, co w sporcie tak wymagającym jak boks, jest wprost rzadkością. Keith swoją przygodę z pięściarstwem rozpoczął w wieku 14 lat. Na zawodowstwo przeszedł w roku 1989 i w debiucie pokonał niejakiego Kilpatricka Mitchella. Po serii efektownych zwycięstw (w tym jedna porażka z Ronaldem Hammondem w 1990), w 1996 roku doczekał się w końcu swojej mistrzowskiej szansy i wykorzystał ją w stu procentach. Na ringu w MGM Grand w Las Vegas zastopował w 9 rundzie Teksańczyka Quincy Taylora (28-4, 24 KO), zostając dzięki temu nowym właścicielem pasa federacji WBC. Po dwóch udanych obronach z mocnymi pretendentami w 1998 roku we Francji nie sprostał jednak twardemu Hacine Cherifiemu (36-12-1, 20 KO). Holmes miał wówczas rywala z Lyonu na deskach w 9 odsłonie, ale ostatecznie przegrał na punkty po 12 zaciętych rundach. Rok później doszło do rewanżu. Tym razem w swoim rodzinnym mieście Keith nie dał już rywalowi najmniejszych szans i efektowna bitwa zakończyła się w 7 rundzie, a Amerykanin odzyskał tytuł. Po tym triumfalnym zwycięstwie nie osiadł na laurach i najpierw odprawił z kwitkiem cenionego Andrew Councila (31-8-3, 20 KO), a następnie udał się do odległego Londynu, by na słynnym stadionie Wembley skrzyżować pięści z niepokonanym wówczas, groźnym Robertem McCrackenem (33-2, 20 KO). Dla brytyjskich kibiców nie była to jednak szczęśliwa noc. Amerykanin znokautował ich faworyta w 11 starciu i praktycznie wysłał na emeryturę, bo McCracken po tej klęsce wystąpił już tylko raz, również przegrywając przed czasem. Równo rok później czempion WBC stanął w ringu z legendarnym Bernardem Hopkinsem (53-6-2, 32 KO), do którego należał pas federacji IBF, we wzbudzającym ogromne emocje pojedynku unifikacyjnym. Mający obecnie 48 lat i wciąż walczący na najwyższym poziomie „Kat” z Filadelfii, na ringu w Madison Square Garden dosyć łatwo wypunktował będącego wyraźnie bez formy po dłuższej przerwie Keitha. Od tamtej pory gwiazda Holmesa zaczynała powoli gasnąć. Po kilku łatwych zwycięstwach nad słabszymi przeciwnikami w 2005 roku przegrał walkę eliminacyjną do tytułu IBF z przyszłym mistrzem tej organizacji Romanem Karmazinem (40-5-2, 26 KO). Po dwóch kolejnych występach w 2009 roku pojawił się w ringu po raz ostatni pokonując na punkty słabiutkiego Willisa Locketta (12-12-5, 5 KO). Na zakończenie trochę o nietypowej diecie tego wspaniałego sportowca. Keith został weganinem mając kilkanaście lat, a inspiracją dla niego była mama oraz książki, z których dowiedział się o zaletach takiej kuchni. Jego typowy posiłek składa się z samych warzyw i chleba z ulubioną przez niego pastą tofu. Ogromnych ilości białka, witamin i węglowodanów, których potrzebuje ciężko trenujący pięściarz, dostarczał jedząc np. fasolę, orzechy, zboża, kasze, ryż i makaron brązowy, soczewicę, szpinak, czy chleb pełnoziarnisty. Oczywiście w jego jadłospisie nie mogło zabraknąć góry świeżych owoców. – Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy jak smaczna i prosta może być dieta wegańska i ile jest wspaniałych przepisów na świecie- stwierdza uśmiechnięty Holmes. – Będąc weganinem czuję się wprost świetnie. Moje ciało regeneruje się błyskawicznie, a energia i dobre samopoczucie mnie rozsadzają. Nawet nie wiecie jak szkodliwe dla waszego organizmu są przetworzone chemią produkty i naładowane sterydami mięsa. Spróbujcie na miesiąc odstawić ten cały syf, a zobaczycie, że poczujecie się jak nowo narodzeni, a wasz organizm będzie bił nowe rekordy jakby od niechcenia. To dzięki tej diecie zostałem mistrzem świata, jestem o tym przekonany! Warto dodać, że oprócz Keitha Holmesa, innymi znanymi profesjonalnymi sportowcami będącymi na diecie roślinnej są: lekkoatleta Carl Lewis, tenisistka Martina Navratilova, zawodnik MMA Mac Danzig, ultra maratończyk Scott Jurek, triathlonista Ironmana Brendan Brazier, czy kulturyści Robert Hazeley i Robert Cheeke.
Wojciech Czuba