Już w najbliższą sobotę na ringu w Bydgoszczy pojawi się nasza wschodząca nadzieja wagi ciężkiej, porywczy Artur Szpilka (14-0, 11 KO). Tym razem naprzeciwko 24-latka z Wieliczki stanie starszy aż o 14 lat, doświadczony Amerykanin Brian Minto (37-5, 24 KO). Na szali bitwy pomiędzy „Szpilą”, a „Bestią” znajdzie się peryferyjny pas tymczasowego mistrza WBC Baltic oraz awans w rankingu federacji WBC do czołowej 15. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat. Warto wspomnieć, że tuż przed walką z Minto, Artur zaprezentuje kibicom swój nowy image. Podopieczny promotora Andrzeja Wasilewskiego i trenera Fiodora Łapina zrezygnował już z więziennego pomarańczowego stroju, który zamienił na szlafrok w biało czerwonych barwach naszego kraju. Zmieniła się także muzyka towarzysząca mu przy wejściu do ringu, tym razem „Szpilę” będzie rozgrzewał utrzymany w patriotycznym tonie kawałek o wymownym tytule „Polska” zespołu Złe Psy. – Chciałbym, żeby dumni byli ze mnie wszyscy Polacy, nie tylko ci młodzi, ale też starsi. By byli dumni widząc orła i polską flagę, bo ja kocham Polskę. I chciałbym, żeby w końcu ten Polak został mistrzem świata wagi ciężkiej (…). Przesłuchałem „Złe Psy” Andrzeja Nowaka i spodobała mi się bardzo. Ta piosenka mnie niesie w ringu. Ciarki przechodzą, gdy ją słucham. Jestem pewny, że da mi moc. Więc teraz… nie pozostaje mi nic innego, jak zacząć toczyć poważne walki z klasą i honorem – wytłumaczył swój wybór Artur, którego nowy styl jest zapewne także ukłonem w stronę licznej polskiej Polonii w Stanach.