SZAKAL WALCZY W MAKAO
Już w tę sobotę w egzotycznym Makao odbędzie się niezwykle interesująca gala boksu zawodowego, a jej główną atrakcją jest występ kubańskiego wirtuoza pięści Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO). 33-letni „Szakal” na ringu w Cotai Arena zmierzy się ze starszym o cztery lata wymagającym Tajem Sodem Kokietgymem (63-2-1, 28 KO). Stawką tej bitwy rozgrywanej w limicie kategorii super koguciej będą mistrzowskie pasy federacji WBA i WBO należące oczywiście do mańkuta z gorącej wyspy.
Rigondeaux zanim w 2009 roku został zawodowcem wcześniej odnosił niesamowite sukcesy, jako amator. Kubańczyk m.in. dwa razy zdobywał złoto olimpijskie i dwukrotnie mistrzostwo świata, w sumie stoczył 370 walk, z czego przegrał zaledwie 12! Na uwagę zasługuje także jego nieprawdopodobna seria zwycięstw z rzędu wynosząca 142 pojedynki. Jako profesjonał pełnoprawnym czempionem WBA został już w swoim 9 występie, a było to w 2012 roku. Rok później dorzucił do swojej kolekcji trofeum WBO zwyciężając jednogłośnie na punkty niezwykle popularnego i faworyzowanego Filipińczyka Nonito Donaire (33-2, 21 KO). Ostatni raz „Szakal” wystąpił między linami w grudniu 2013 roku odprawiając z kwitkiem świetnego rywala z Ghany Josepha Agbeko (29-5, 22 KO).
Niestety nieprawdopodobny kunszt, precyzja i technika Rigondeaux nie znalazły uznania u większości „zwykłych” kibiców pięściarstwa zawodowego. Przez to Kubańczyka nie chcą za bardzo pokazywać największe telewizje amerykańskie, tłumacząc się tym, iż publiczność wyżej sobie ceni krew, nokauty i ringowe wojny od błyskotliwych szachów. Mimo to koneserzy i wielbiciele Guillermo, a tych również nie jest znowu tak mało, powinni być w sobotę zadowoleni.
Oprócz Rigondeaux w chińskim Makao swoje umiejętności zaprezentuje inna gwiazda amatorska Zou Shiming (4-0, 1 KO), który skrzyżuje rękawice z Luisem De la Rosą (23-3-1, 13 KO). Zwycięzca tej chińsko- kolumbijskiej potyczki zawiesi na swoich biodrach wakujący pas WBO International kategorii muszej. Na uwagę zasługuje również pojedynek byłego mistrza świata dwóch dywizji Briana Vilorii (33-4, 19 KO). Doskonale znany kibicom z efektownych ringowych wojen 33-letni „Hawajski Cios” tym razem przetestuje młodszego o osiem lat meksykańskiego „Diablito” Jose Alfredo Zunigę (11-5-1, 5 KO).