W sobotnią noc kolejne zwycięstwo od czasu utraty tytułu mistrza Europy odniósł Mateusz Masternak (32-1, 23 KO). Podczas gali w duńskim mieście Esbjerg nasz reprezentant dywizji junior ciężkiej bez problemów pokonał na punkty gorszego o klasę, ale bardzo twardego Stjepana Vugdeliję (8-3, 7 KO). „Master” dominował w każdej z ośmiu rund i końcowy werdykt był tylko formalnością (80-70, 80-72, 80-72). Teraz zgodnie z zapowiedziami 26-letniego wrocławianina czekać będzie dużo większe wyzwanie w postaci planowanego na lato starcia z rywalem ze ścisłej światowej czołówki. Przed wczorajszym pojedynkiem z Serbem, Polak zdradził, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzik, ustalone miejsce i podpisane kontrakty, a on musi tylko wygrać w Danii i nie odnieść żadnej kontuzji. Mateusz plan wykonał w stu procentach, dlatego zapewne niedługo on, lub jego sztab zdradzą mediom, z jakim to groźnym przeciwnikiem skrzyżuje pięści w najbliższej przyszłości.