MAIDANA JEST PEWIEN, ŻE POGONI FLOYDA
Już tylko kilkadziesiąt godzin pozostało do jednego z najbardziej oczekiwanych tegorocznych pojedynków. W niedzielę nad ranem na ringu w MGM Grand w Las Vegas Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) po raz drugi skrzyżuje rękawicę z Marcosem Rene Maidaną (35-4, 31 KO). W stawce tej amerykańsko- argentyńskiej batalii znajdą się pasy WBC i WBA kategorii półśredniej oraz WBC dywizji junior średniej. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport, początek w nocy z soboty na niedzielę od godziny 02:00. Pierwsze starcie popularnego Amerykanina z twardym Argentyńczykiem odbyło się w maju i po zaciętych dwunastu rundach nie jednogłośnie na punkty triumfował czarnoskóry król P4P. Jednak ambitna postawa bombardiera z miasta Margarita w rejonie Santa Fe spowodowała, że Marcos po raz drugi dostał od losu wielką szansę. Nie chodzi tutaj tylko o olbrzymie pieniądze, które zarobi, ale także o możliwość zostania pierwszym zawodowcem, który pokona w końcu wspaniałego czempiona pięciu kategorii wagowych. Ostatnim razem było naprawdę blisko, jak będzie teraz? Z pewnością zarówno jeden jak i drugi zawodnik oraz ich sztaby odrobili sumiennie lekcje z pierwszego pojedynku. Ciekawe, kto przygotował się lepiej. Walka ma się odbyć w 8 uncjowych rękawicach, a więc potężne ciosy „El Chino”, jeżeli już dojdą do celu, mogą siać zniszczenie w defensywie „Pretty Boya”. Maidana od dawna głośno zapowiada, że pogoni Mayweathera i zniszczy. Najlepiej zarabiający sportowiec świata nic sobie jednak z tego nie robi i sam wypowiada się w podobnym tonie twierdząc, że tym razem znokautuje pewnego siebie rywala. Eksperci i bukmacherzy stawiają na talent Floyda, jednak Marcos pod wodzą trenera Roberta Garcii to szalenie niebezpieczny człowiek. Który z nich zwycięży? Wszystkiego dowiemy się już wkrótce.