KIBICE WYBIORĄ RYWALA DLA FLOYDA

KIBICE WYBIORĄ RYWALA DLA FLOYDA
Genialny król sześciu kategorii wagowych Floyd Mayweather Jr (45-0, 26 KO) powróci na ring w nocy z 3 na 4 maja w Las Vegas. Jak na razie jednak 36-letni czarnoskóry czempion nie zdecydował się, kto będzie jego rywalem. Tym razem o wszystkim mają zadecydować kibice „Moneya”, którzy poprzez stronę internetową Amerykanina wybiorą jednego z dwóch kandydatów. Zaszczytu walki z liderem list P4P, a przy tym możliwość zarobienia olbrzymich pieniędzy dostąpi ostatecznie Amir Khan (28-3, 19 KO), albo Marcos Rene Maidana (35-3, 31 KO).
Mający 27 lat Amir to dziecko pakistańskich emigrantów. Na swoim koncie ma srebrny medal olimpijski i mistrzowskie pasy WBA i IBF dywizji junior półśredniej. „Król Khan” na swoim rozkładzie ma m.in. takie uznane firmy jak chociażby Barrera, Malignaggi, Kotelnik, Maidana, czy Judah. Niestety porażki z Lamontem Petersonem i Dannym Garcią zahamowały nieco jego karierę. Po raz ostatni pięściarz z Boltonu wystąpił w kwietniu zeszłego roku zwyciężając wymagającego Julio Diaza.
Maidana ma 30 lat i urodził się w Margaricie w rejonie Santa Fe w Argentynie. Ten niepozorny zawodnik imponuje w ringu agresywnym stylem i potężnym uderzeniem, którym wykończył praktycznie wszystkich swoich rywali (tylko 4 z 35 dotrwało do końcowego gongu). Noszący ringowy przydomek „Chińczyk” Marcos, w 2010 roku zmierzył się z Amirem Khanem i pojedynek ten był jednym z najlepszych jakie wówczas stoczono. Ostatecznie zwyciężył na punkty Brytyjczyk, ale argentyński wojownik zafundował mu pod koniec walki najtrudniejsze chwile w karierze. Oprócz tej wojny Maidana skradł serca kibiców demolując chociażby Cayo, Corleya, Karassa i Lopeza, a przegrywając niezasłużenie mimo przewagi z Devonem Alexnadrem. Jednak najcenniejszy skalp „Chińczyk” dorzucił do swojej kolekcji w grudniu 2013 roku, kiedy to utarł nosa pewnemu siebie i stawianemu w roli wyraźnego faworyta Adrienowi Bronerowi. Niepokonany wcześniej Amerykanin, który sam siebie określał mianem następcy Floyda Mayweathera, lądował na deskach dwukrotnie, aby ostatecznie przegrać wysoko na punkty i stracić pas mistrza świata WBA kategorii półśredniej.
Ciekawe kogo wybiorą fani Floyda? Jednak bez względu na wynik zainteresowanie walką i tak będzie ogromne. W końcu to „Pretty Boy” wraca na scenę.
Wojciech Czuba