DZISIAJ WIELKI REWANŻ – KATSIDIS VS EARL
Po raz pierwszy obydwaj panowie spotkali się siedem lat temu na stadionie Wembley w Londynie i zafundowali kibicom niesamowitą ringową wojnę. Dzisiaj w piątek 4 lipca skrzyżują rękawice po raz drugi i mimo upływu lat znowu zapowiada się niezła młócka. Mowa o dwóch twardych wojownikach, czyli Australijczyku Michaelu Katsidisie (29-6, 24 KO) i Angliku Grahamie Earlu (26-4, 12 KO). Tym razem pojedynek rozegrany zostanie w rodzinnym mieście Katsidisa Toowoomba w limicie kategorii junior półśredniej.
33-letni Katsidis to postać doskonale znana w świecie bokserskim. Australijczyk dał się poznać, jako ambitny walczak, który uwielbia atakować i ma ogromne serce do walki. „The Great” rywalizował z wieloma wspaniałymi pięściarzami, jak chociażby Joel Casamayor, Juan Diaz, Kevin Mitchell, Juan Manuel Marquez, Robert Guerrero, czy Ricky Burns i chociaż często schodził z ringu pokonany, to jednak zawsze z dumnie uniesioną głową. Za to właśnie kibice kochają Michaela, że mimo porażek zawodnik ten daje z siebie sto procent i jego walki to trzymające w napięciu bitwy na wyniszczenie.
W lutym 2007 roku naprzeciwko Australijskiego bombardiera stanął Graham Earl i szybko okazało się, że trafił swój na swego. Pochodzący z miasta Luton „The Duke” stawił niepokonanemu wówczas w 21 pojedynkach faworytowi twardy opór i mimo, że skapitulował w piątej rundzie, to jednak mało brakowało, a sam zwyciężyłby przed czasem. Po tej słynnej bitwie Earl wystąpił jeszcze trzy razy i od 2009 roku pozostawał nieaktywny. Jak widać jednak pogłoski o jego emeryturze okazały się być przedwczesne. Były mistrz wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej w wadze lekkiej zapewnia, że długa przerwa nie wpłynęła na niego negatywnie i w przeciwieństwie do Katsidisa będzie świeższy i o wiele bardziej żądny krwi.
Ciekawe co zaprezentują nam ci dwaj starzy „przyjaciele”? Przedsmak dzisiejszych emocji mieliśmy już na oficjalnej ceremonii ważenia gdzie doszło do solidnych przepychanek. Kto kogo teraz przełamie? Odpowiedź poznamy w najbliższym czasie.