ADAMEK SPOWODOWAŁ WYPADEK!
W sobotę wieczorem w pobliżu miasta Lake Placid groźny wypadek samochodowy spowodował nasz dwukrotny mistrz świata Tomasz Adamek (48-2, 29 KO). Jak donoszą amerykańskie media 36-letni „Góral” na jednym ze skrzyżowań stracił panowanie nad swoim Infinity z 2010 roku i uderzył w zaparkowane pojazdy, niszcząc dotkliwie jeden z nich, a drugi uszkadzając. Na szczęście pięściarzowi z Gilowic nic się nie stało, a w staranowanych autach nie było pasażerów. Mimo tego Adamek został zatrzymany przez policję, która stwierdziła, że Polak jest pod wpływem alkoholu, ten jednak odmówił poddania się badaniom i po wpłaceniu 1000 dolarów kaucji opuścił posterunek lokalnej policji. Ciekawe jak dalej rozwinie się ta sytuacja?
Wojciech Czuba