Już 16 sierpnia na stadionie US Cellular Field w Chicago Andrzej Fonfara (23-2, 13 KO) zmierzy się z wymagającym byłym mistrzem świata Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO). Ta polsko- hiszpańska bitwa wyłoni oficjalnego pretendenta, który stanie się kandydatem do pojedynku o pas czempiona federacji IBF w kategorii półciężkiej. To wielka szansa dla 25-letniego „Polskiego Księcia”, który świetnie przygotowany, zmotywowany i niesiony dopingiem tysięcy wiernych fanów, jest jak najbardziej w stanie pokonać starszego o dziewięć lat pięściarza z Madrytu. Jeżeli Warszawiak za niespełna dwa tygodnie dopisze do swojego rekordu 24 zwycięstwo, to w niedalekiej przyszłości czekać na niego będzie starcie z prawdziwą bokserską legendą. Tak, bowiem określa się najstarszego w historii pięściarstwa zawodowego mistrza świata, wspaniałego Bernarda Hopkinsa (53-6-2, 32 KO). To właśnie niesamowity 48-latek z Filadelfii zasiada obecnie na tronie IBF i jeżeli 19 października odprawi z kwitkiem Karo Murata (25-1-1, 15 KO), to w przyszłym roku być może zobaczymy go w jednym ringu z Fonfarą. Najpierw jednak zagorzały kibic Legi musi zwyciężyć hiszpańskiego mańkuta, który na pewno nie przyjedzie do „Wietrznego Miasta” tylko po wypłatę. Na tej samej gali zobaczymy także nie mniej ciekawe, rewanżowe starcie Artura Szpilki (15-0, 11 KO) z Mikiem Mollo (20-4-1, 12 KO). Wszyscy pamiętamy doskonały thriller w ich wykonaniu, jaki miał miejsce w lutym tego roku i mamy nadzieję, że 16 sierpnia zobaczymy powtórkę z rozrywki. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi popularna stacja ESPN.