60 SEKUND Z DAVIDEM HAYE
60 SEKUND Z DAVIDEM HAYE
Szybki wywiad z byłym mistrzem świata wagi cruiser i ciężkiej, popularnym i budzącym skrajne emocje wśród kibiców na całym świecie Davidem Haye (23-1, 21 KO). Utalentowany i efektownie walczący 32-letni „Hayemaker”, już 28 września na ringu w Manchesterze stanie do walki ze swoim nie mniej kontrowersyjnym rodakiem Tysonem Fury (21-0, 15 KO). W oczekiwaniu na tą świetnie się zapowiadającą „Bitwę o Anglię” zapraszamy do lektury poniższego wywiadu. Dowiedz się, między innymi tego, w jak nietypowy sposób trenuje pomiędzy swoimi walkami David i co go inspiruje.  – Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich? David Haye: Dziesięć lat. – Pierwsze bokserskie wspomnienie? DH: Moje pierwsze ciosy w taką tanią, plastikową, gruszkę bokserską, którą dostałem jako prezent na święta w wieku czterech lat. Bardzo szybko się złamała i pamiętam, że byłem bardzo smutny z tego powodu. – Co cię inspiruje? DH: Wielka, potężna kasa. – Najlepszy pięściarz? DH: Roy Jones Junior. – Najlepsza walka, którą widziałeś? DH: Nigel Benn- Gerald McClellan, która odbyła się dawno temu w lutym 1995 roku, ale była tak dramatyczna, że pamiętam ją do dzisiaj. – Twój posiłek przed walką? DH: Cokolwiek, co jest w menu hotelowym. – Co robisz żeby się zrelaksować? DH: Śpię. – Ostatnia czynność przed walką? DH: Mam taką jedną, a mianowicie, zawsze zakładam przed walką, najpierw lewą rękawicę, a dopiero później prawą. Zawsze. Nigdy odwrotnie. – Jak trenujesz pomiędzy walkami? DH: Uprawiam dużo seksu (śmiech)! – Typowe śniadanie? DH: Owsianka z miodem. – Co jest najtrudniejsze w byciu bokserem? DH: Ciągłe trenowanie. – Ulubiona muzyka? DH: Soul. – Ostatnia książka jaką przeczytałeś? DH: ‘The Art of War’. – Ulubiony film? DH: ‘Pulp Fiction’. – Jakim autem jeździsz? DH: Range Rover Vogue. – Gdzie trenujesz? DH: W Londynie trenuje w sali ‘The Third Space’ w Piccadilly, gdy jestem w USA to w ‘Miami Fight’. – Jak wygląda Twój trening? DH: Przed walką na obozie treningowym w Miami, zawsze biegam 45 minut po plaży rano. Następnie wskakuje do morza i pływam 15 minut. Popołudniu spędzam na sali około 2,5 godziny. Nigdy nie sparuje zbyt dużo, 30 rund przed walką to maksimum. Oprócz tego trzy razy w tygodniu trenuję na siłowni, a także wykonuję ćwiczenia Pilates i ćwiczę jogę. – Najgorszy przeciwnik? DH: Carl Thompson. – Jakie suplementy stosujesz? DH: Witaminy i minerały. Zależy po jakim treningu, na przykład po biegu, jem co innego niż po siłowni. – Czym zajmujesz się poza boksem? DH: Praktycznie niczym, jestem cały czas zawodowym bokserem. – Ostatnie miejsce w którym byłeś na wakacjach? DH: Barbados. – Ulubiona drużyna? DH: Millwall. – Aktualnie najlepszy bokser według Ciebie? DH: Mój kolega z sali Anthony Small.
Wojciech Czuba