Jak poinformował zawsze świetnie zorientowany w bokserskim światku Dan Rafael z ESPN, 24 maja powróci na ring Bryant Jennings (18-0, 10 KO). 29-letni zawodnik wagi ciężkiej, który w swoim ostatnim występie w styczniu tego roku zastopował naszego Artura Szpilkę, tym razem zmierzyłby się z wymagającym Mikem Perezem (20-0-1, 12 KO). Starcie Amerykanina z Kubańczykiem byłoby oficjalnym eliminatorem federacji WBC. Na tej samej gali organizowanej przez telewizję HBO, w głównej walce wieczoru kibice zobaczą w akcji zaliczanego wciąż do czołówki kategorii junior średniej Jamesa Kirklanda (32-1, 28 KO) i Willie Nelsona (21-1-1, 12 KO). 30-letni „Mandingo Warrior” w 2011 roku był już tylko o włos od walki z którymś z panujących mistrzów. Niespodziewanie jednak w kwietniu został zdemolowany w przeciągu jednej rundy przez anonimowego Japończyka Nobuhiro Ishidę (25-9-2, 10 KO). Na szczęście pięściarz z Austin w Teksasie nie przejął się tą porażką, zaczął ostro trenować i zapowiedział powrót na szczyt. Od tamtej pory stoczył pięć pojedynków, z których cztery wygrał przed czasem, a jeden przez dyskwalifikację rywala. Ciekawe jak wysoko zawiesi mu poprzeczkę Nelson, który aktualnie zasiada na tronie NABF dywizji junior średniej. 26-latek z Cleveland  zdobył pas we wrześniu 2012 roku i dotychczas obronił dwukrotnie.