Już 13 kwietnia powróci na ring nasz utalentowany Mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (29-0, 21 KO). 25-letni „Master” podczas gali bokserskiej w duńskim mieście Frederikshavn skrzyżuje rękawice ze starszym o trzynaście lat pięściarzem z Gujany, Seanem Corbinem (15-3, 10 KO). Na szali tego pojedynku znajdzie się wakujący pas federacji WBC International Silver. Corbin po raz ostatni pojawił się między linami ringu w październiku 2012 roku, kiedy to pokonał jednogłośnie na punkty byłego mistrza świata z Brooklynu, Wayne’a Braithwaita (24-6, 20 KO). Na pewno kojarzą go także kibice Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO). Przebywający obecnie w więzieniu „Cygan” w 2010 roku zastopował czarnoskórego pięściarza w niespełna cztery rundy. Wcześniej przed czasem pokonał go także Niemiec Karo Murat (25-1-1, 15 KO) i Panamczyk Tito Mendoza (36-8, 28 KO). Nie mielibyśmy nic przeciwko, aby w sobotę do tego grona dołączył również Mateusz. Mieszkający we Wrocławiu przedstawiciel dywizji cruiser, ostatnią wizytę w ringu miał pod koniec zeszłego roku. Podopieczny trenera Andrzeja Gmitruka zdobył wówczas pas Mistrza Starego Kontynentu, udzielając lekcji boksu twardemu Finowi Juho Happoji (19-3-1, 12 KO). Ciekawe jak poradzi sobie z rywalem z Gujany? Oby wszystko poszło zgodnie z planem. „Master” do boju!