W SOBOTĘ PULEW BRONI PASA EBU
Już jutro na ringu w Hamburgu, gdzie w walce wieczoru mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA Aleksander Powietkin (24-0, 16 KO) zmierzy się z obowiązkowym pretendentem Hasimem Rahmanem (50-7-2, 41 KO), zobaczymy w ringu także mistrza najcięższej dywizji starego kontynentu Kubrata Pulewa (16-0, 8 KO). 31-letni bułgarski czempion EBU będzie bronił swoje trofeum przed starszym o 4. lata Rosjaninem Aleksandrem Ustinowem (27-0, 21 KO), oprócz tego zwycięzca sobotniego starcia wskoczy na pierwsze miejsce w rankingu federacji IBF. Według bukmacherów i ekspertów pięściarskich urodzona w Sofii ‘Kobra’ powinna łatwo uporać się z niepokonanym, ale ograniczonym boksersko, mierzącym ponad 2 metry wzrostu pretendentem z Mińska. Przypomnijmy, że swój pas EBU Pulew zdobył nokautując w maju tego roku Ukraińca Aleksandra Dimitrienkę (32-2, 21 KO). Zwycięstwo Bułgara było dosyć niecodzienne, albowiem posłał on na deski 30-letniego pogromcę naszego Alberta Sosnowskiego, niezbyt silnym lewym prostym… Dla Ustinowa walka z Pulewem będzie najpoważniejszym wyzwaniem w dotychczasowej karierze. Mimo 27. pojedynków na koncie obdarzony wspaniałymi warunkami fizycznymi Rosjanin, nie spotykał się dotychczas w ringu z nikim znanym i cenionym. Bardzo prawdopodobne jednak, że razem z Bułgarem skradną całe ‘show’ głównym bohaterom hamburskiej gali, której wynik jest już z góry znany.  
Wojciech Czuba