MAYWEATHER LUB COTTO DLA ALVAREZA!

MAYWEATHER LUB COTTO DLA ALVAREZA!
Jeszcze nie wiadomo kto 14 września, czyli podczas święta Niepodległości Meksyku, zmierzy się z aktualnym mistrzem świata federacji WBC i WBA dywizji junior średniej Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO). Utalentowany i zaledwie 22-letni Meksykanin ma na celowniku dwie największe gwiazdy boksu zawodowego, są to król list P4P niesamowity Amerykanin Floyd Mayweather Jr (44-0, 26 KO) i były czempion trzech kategorii wagowych portorykański wojownik Miguel Cotto (37-4, 30 KO). Opiekunowie „Canelo” czyli prężnie działająca i potężna grupa „Golden Boy Promotions” prowadzą właśnie negocjacje z powyższymi kandydatami.
Podobno 32-letni Cotto za starcie z młodym wilkiem ma dostać aż 10 milionów dolarów. Przypomnijmy, że „Junito” poniósł ostatnio dwie porażki z rzędu. Najpierw w maju 2012 roku przegrał z Mayweatherem, a siedem miesięcy później z Austinem Troutem (26-1, 14 KO). Jednak w obydwu tych starciach Portorykańczyk prezentował się bardzo dobrze i miliony kibiców nadal skoczyłaby za nim w ogień. Jeżeli chodzi o 36-letniego „Pretty Boya”, który tydzień temu bez żadnych problemów odprawił z kwitkiem „Ducha” z Kalifornii Roberta Guerrero (31-2-1, 18 KO), to o pojedynek z nim Alvarez zabiegał już wcześniej. Czy tym razem uda mu się skusić czempiona pięciu kategorii wagowych, aby wszedł z nim do klatki? Jeżeli kasa będzie się zgadzać, jak mawia Tomasz Adamek, to jest to bardzo prawdopodobne.
Bez względu na wybór, zarówno jeden, jak i drugi w konfrontacji z młodym, ale szalenie niebezpiecznym Saulem, stworzyliby z pewnością elektryzującą i wybuchową mieszankę. Nie trzeba też dodawać, jakim zainteresowaniem kibiców i mediów cieszyłaby się taka rywalizacja. Pozostaje nam więc cierpliwie czekać na efekty pracy menadżerów.
Wojciech Czuba