Bardzo ciekawie zapowiada się kolejna gala „Wojak Boxing Night”, która 15 marca zagości w bieszczadzkim Hotelu Arłamów. W walce wieczoru zobaczymy walkę Andrzeja Wawrzyka z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Fransem Bothą. Oprócz tego trochę wcześniej naprzeciwko siebie staną dwaj godni siebie bombardierzy, czyli Marcin Rekowski (12-1, 10 KO) i Mateusz Malujda (4-2-1, 1 KO). Zarówno 36-letni „Rex”, jak i młodszy o pięć lat Wrocławianin znają się bardzo dobrze z czasów amatorskich, kiedy to wiedli prym w swojej kategorii. Warto przypomnieć, że w 2009 roku na ringu swojej Gwardii, Malujda ciężko znokautował Rekowskiego podczas zawodów Grand Prix PZB. Czy teraz Marcin odpłaci mu pięknym za nadobne? Kariera Rekowskiego ostatnio nabrała rozpędu. Efektownie walczący zawodnik, który demolował swoich przeciwników szybko zaczynał zdobywać popularność i sympatię kibiców. Po niezwykle udanym 2013 roku w czasie którego „Rex” stoczył sześć pojedynków z których pięć zakończył przed czasem, w lutym tego roku pokonał go Oliver McCall (57-13, 37 KO). Były czempion wagi ciężkiej mimo 48 lat na karku wypunktował młodszego pogromcę swojego syna Elijaha, posyłając go nawet w jednej z rund na deski. Czy Rekowski zapomniał już o starciu z „Atomowym Bykiem” i czy Malujda nie zafunduje mu w Arłamowie powtórki z rozrywki, przekonamy się już za nieco ponad dwa tygodnie.