KHAN ODPOWIADA FLOYDOWI: PIEPRZYSZ BZDURY!

KHAN ODPOWIADA FLOYDOWI: PIEPRZYSZ BZDURY!
Trudno się dziwić, ale Amir Khan (28-3, 19 KO) nie ufa już słowom Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO). Wszystko zaczęło się już jakiś czas temu od mamienia Anglika obietnicą walki z królem list P4P. „Piekniś” ostatecznie wybrał Marcosa Maidanę (35-3, 31 KO) na swojego majowego rywala, a byłemu mistrzowi dywizji junior półśredniej zaoferował pojedynek z Adrienem Bronerem (27-1, 22 KO) na tej samej gali. W razie zwycięstwa Amira Floyd oświadczył, że wybierze go na swojego kolejnego pretendenta. Pięściarz z Boltonu uważa jednak, że to kolejna gierka czempiona z Grand Rapids, która okaże się zwykłym łgarstwem. Mimo to jest jednak gotów do rywalizacji z młodszą i oczywiście mniej utalentowaną kopią „Pieknisia”. Były właściciel pasów WBA i IBF odnosi się również do zamieszania w mediach odnośnie odrzucenia przez niego oferty walki od rodaka Kella Brooka (31-0, 21 KO).
– Floyd pieprzysz bzdury! Tak jak z głosowaniem kibiców mających wybrać dla ciebie przeciwnika na 3 maja – odpowiedział najpopularniejszemu pięściarzowi na ziemi Amir. – Dużo czytam ostatnio w gazetach o rzekomych milionowych propozycjach dla mnie od Kella Brooka. Wyjaśniam jednak, że mój obóz nie dostał żadnej oferty! Kell musi najpierw wejść do światowej czołówki, jak chce rywala to załatwię mu jakiegoś sklepikarza.
Wojciech Czuba