ILE ZAROBIĄ W SOBOTĘ ALVAREZ, ANGULO I RESZTA?
ILE ZAROBIĄ W SOBOTĘ ALVAREZ, ANGULO  I RESZTA?
Znamy już kwoty, jakie zarobią w sobotę dwaj główni bohaterowie walki wieczoru w hotelu MGM Grand w Las Vegas, czyli Saul Alvarez (42-1-1, 30 KO) i Alfredo Angulo (22-3, 18 KO). 23-letni gwiazdor „Canelo” wzbogaci się o 1,25 miliona dolarów, a także 80% zysków ze sprzedaży Pay-Per-View, natomiast gaża jego starszego o osiem lat rywala wyniesie 750 tysięcy dolarów. Dla „Perro” jest to jak na razie najwyższe honorarium w karierze. Oprócz tego najciekawiej zapowiadającego się starcia weekendu, nieco wcześniej kibiców rozgrzeją inni efektowni i waleczni pięściarze. Do swojej kolejnej obrony mistrzowskiego pasa WBC dywizji super koguciej przystąpi utalentowany Leo Santa Cruz (26-0-1, 15 KO). Rywalem 25-letniego „Teremoto”, który wcześniej podbił już kategorię kogucią, w której dzierżył pas IBF, będzie były król wagi super muszej, twardy i doświadczony Cristian Mijares (49-7-2, 24 KO). Młody mistrz zarobi za swój występ 500 tysięcy, a 32-letni pretendent 92 tysiące. Kolejną ciekawą sobotnią bitwą rozegraną w Las Vegas będzie bez wątpienia pojedynek świeżo upieczonego mistrza IBF kategorii junior średniej Carlosa Moliny (22-5-2, 6 KO), z niepokonanym Jermallem Charlo (17-0, 13 KO). 30-letni Molina swój tytuł wywalczył dokładnie w tym samym miejscu, we wrześniu zeszłego roku w MGM Grand, pokonując na punkty Ishe Smitcha. Czy miasto grzechu znowu okaże się dla niego szczęśliwe? Wypłata urodzonego w Meksyku, ale mieszkającego na co dzień w Chicago Carlosa, to 275 tysięcy. Mistrzowską szansę pochodzącego z Richmond w Teksasie Charlo, wyceniono na 100 tysięcy. Emocje pojawią się także, gdy do ringu wejdą Jorge Linares (35-3, 23 KO) i Nihito Arakawa (24-3-1, 16 KO). Ta wenezuelsko- japońska wojna toczona będzie w limicie kategorii lekkiej. Co ciekawe 28-letni Linares, który w przeszłości piastował tytuł mistrzowski w dywizji piórkowej WBC i super piórkowej WBA, na co dzień mieszka w Tokio. Całkiem niedaleko Hachioji, z którego pochodzi jego starszy o cztery lata sobotni rywal. Ciekawe czy obaj panowie się znają? Za możliwość występu na gali Alvarez- Angulo Wenezuelczyk i Japończyk zarobią dokładnie tyle samo, czyli po 50 tysięcy zielonych. Ostatnią walką, którą nie można w sobotę przegapić, jest występ starszego brata Saula, Ricardo Alvareza (23-2-3, 14 KO). 32-latkowi daleko do talentu i sławy popularnego „Canelo”, ale jak na meksykańskiego pięściarza przystało wstydu swoim kibicom nigdy nie przynosi, prezentuje twardy styl, atakuje i zasypuje rywali ciągłymi kombinacjami. Tym razem noszący przydomek „Dinamita” Alvarez, skrzyżuje pięści z rodakiem Sergio Thompsonem (28-3, 26 KO). Powinno być gorąco. Alvarezowi wypisano czek na 100 tysięcy, natomiast Thompsonowi „tylko” na 50.
Wojciech Czuba