HARRISON CHCE WALCZYĆ Z WILDEREM JUŻ W KWIETNIU!

HARRISON CHCE WALCZYĆ Z WILDEREM JUŻ W KWIETNIU!
Mimo 41 lat na karku i wielu bokserskich wzlotów i upadków, Audley Harrison (31-6, 23 KO) wciąż nie przestaje zaskakiwać. Tym razem urodzony w Londynie złoty medalista olimpijski z Sydney przyjął ofertę walki z kreowanym na przyszłego mistrza świata wszechwag brązowym medalistą z Pekinu, Amerykaninem Deontayem Wilderem (27-0, 27 KO). Posiadający dynamit w pięściach 27-letni „Brązowy Bombardier” z Alabamy ma zmierzyć się z doświadczonym i lubiącym sprawiać niespodzianki „A Force” już 27 kwietnia w Sheffield, podczas gali Amir Khan (27-3, 19 KO) vs Julio Diaz (40-7-1, 29 KO).
Przypomnijmy, że ostatnio Harrison dosyć niespodziewanie i w efektownym stylu został zwycięzcą popularnego i mocno obsadzonego turnieju „Prizefighter International III”. Wcześniej zwyciężył go m.in. utalentowany David Price (15-1, 13 KO) i niezwykle popularny David Haye (26-2, 24 KO). Zwłaszcza ta ostatnia sromotna klęska Audleya nie zaskarbiła mu sympatii kibiców. Jak na razie Londyńczyk jest chyba jednym z najbardziej niespełnionych Brytyjskich pięściarzy. Dotychczas jego największym osiągnięciem na zawodowych ringach było wywalczenie mistrzostwa Europy wagi ciężkiej.
Czyżby jednak spisywany przez wszystkich na straty „A Force” nie powiedział jeszcze ostatniego słowa? Z pewnością starcie z młodym i niebezpiecznym Wilderem dałoby nam na to pytanie odpowiedź.
Wojciech Czuba