W sobotę efektownie powrócił na ring utalentowany Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO), który w świetnym stylu rozprawił się z mocnym rodakiem Alfredo Angulo (22-4, 18 KO). Dzięki temu 23-letni „Canelo” potwierdził, że porażka poniesiona z rąk Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO) bynajmniej nie wpłynęła na jego formę i dalsze dalekosiężne plany. Popularny Meksykanin i jego sztab zaplanowali w 2014 roku trzy występy, a kolejny już na 26 lipca. Teraz trwają spekulacje, kto będzie następnym rywalem młodej gwiazdy. Promotor Saula Richard Schaefer twierdzi, że bardzo możliwe, iż swoją szansę na wielką walkę dostanie w końcu unikany przez czołówkę Erislandy Lara (19-1, 12 KO). 30-letni świetny Kubańczyk w swoich ostatnich dwóch walkach zwyciężył dwie ofiary Alvareza, czyli Austina Trouta (26-2, 14 KO), a kilka miesięcy wcześniej wspomnianego wyżej Angulo. Do tej świetnie się zapowiadającej bitwy miałoby dojść latem. Wcześniej mówiło się, że Saul skrzyżuje rękawice z triumfatorem pojedynku Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO) – Miguel Cotto (38-4, 31 KO), do którego dojdzie w czerwcu w Nowym Jorku. Jednak według Schaefera ich podopieczny nie będzie czekał i zmierzy się z kimś innym.