Jak informują brytyjskie media w zaledwie godzinę sprzedano aż 60 tysięcy biletów na rewanżową walkę Carla Frocha (32-2, 23 KO) z Georgem Grovesem (19-1, 15 KO). Niesamowicie się zapowiadająca druga wojna „Kobry” ze „Świętym Jerzym” odbędzie się 31 maja na potężnym stadionie Wembley. Dziennikarze z wysp nie mają wątpliwości, że pojedynek dwóch czołowych pięściarzy wagi super średniej będzie największym w historii ich rodzimego boksu. Prawdopodobnie Frocha i Grovesa obejrzy na żywo aż 90 tysięcy fanów, bowiem aż tyle może pomieścić londyński stadion narodowy. Byłby to nowy rekord frekwencji na walce bokserskiej w Wielkiej Brytanii. Dotychczasowy należy do Ricky’ego Hattona (45-3, 32 KO), który razem z Juanem Lazcano (37-5-1, 27 KO) w maju 2008 roku ściągnął na stadion Manchesteru City 56 tysięcy kibiców. Przypomnijmy, że 36-letni Carl po raz pierwszy zmierzył się z młodszym o jedenaście lat Georgem w listopadzie zeszłego roku i wówczas przed czasem w dziewiątej rundzie zwyciężyła „Kobra” z Nottingham. Jednak do czasu przerwania pojedynku przez sędziego ringowego młody wilk z Londynu radził sobie wyśmienicie i posłał nawet czempiona IBF i WBA dywizji super średniej na deski już w pierwszej odsłonie. Ciekawe, kto teraz zwycięży tę bitwę o Anglię?