Stowarzyszenie Amerykańskich Dziennikarzy Bokserskich (BWAA) wybrało najlepszą walkę roku 2014. To prestiżowe wyróżnienie otrzymali dwaj wielcy wojownicy, czyli Lucas Martin Matthysse (36-3, 34 KO) i John Molina (27-5, 22 KO). Do tej argentyńsko – amerykańskiej wojny doszło w kwietniu i po niesamowitych jedenastu rundach zwyciężył przez nokaut Matthysse. Do czasu przerwania tego emocjonującego widowiska Lucas lądował na ziemi w drugiej i piątej odsłonie, a John w ósmej, dziesiątej i ostatecznie w jedenastej. Dwaj główni bohaterowie przyznaną im nagrodę odbiorą 24 kwietnia w Nowym Jorku, gdzie odbędzie się wielka uroczysta gala. Na tej samej imprezie pojawi się także Terence Crawford (25-0, 17 KO) uznany przez BWAA za najlepszego pięściarza roku 2014 oraz Steve Cunningham (28-6, 13 KO), nagrodzony w kategorii – odwaga. Warto dodać, że już 7 marca 32-letniego Molinę czekać będzie kolejny trudny pojedynek. Tego dnia na ringu w MGM Grand w Las Vegas Kalifornijczyk skrzyżuje pięści z wymagającym Adrienem Bronerem (29-1, 22 KO). Natomiast Matthysse 18 kwietnia w mieście Verona znowu sprezentuje nam kolejną wojnę, albowiem za rywala zakontraktowano mu „Syberyjskiego Rocky’ego” Rusłana Provodnikowa (24-3, 17 KO). Zarówno jedno jak i drugie starcie zapowiada się na kolejną „walkę roku”.