W WIELICZCE BIJĄ POD ZIEMIĄ!
Już w tę sobotę 22 października w kopalni soli w Wieliczce odbędzie się VIII gala Underground Boxing Show. Na umieszczonym aż 125 metrów pod ziemią ringu zobaczymy kilka świetnie się zapowiadających bitew, w tym pojedynek wieczoru, czyli starcie Marcina Rekowskiego (17-3, 14 KO) z Krzysztofem Zimnochem (19-1-1, 13 KO). Transmisje z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport, początek od godziny 20:00. Zarówno 38-letni Rekowski, jak i młodszy o pięć lat Zimnoch zapowiadają na sobotę wielką formę i efektowny boks. Trudno się dziwić, bowiem zarówno dla jednego jak i drugiego pojedynek ten będzie o być, albo nie być w pięściarskim świecie. Dla zwycięzcy czekać będą kolejni coraz bardziej wymagający rywale i coraz większe pieniądze, a przegrany zapewne na długo wypadnie z obiegu. Pochodzący z Kościerzyny Marcin w swoim ostatnim występie w kwietniu tego roku został znokautowany w siódmej rundzie przez dobrego kolegę Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO). Urodzony w Białymstoku Krzysztof w lutym już w pierwszej rundzie padł po furiackim ataku Mike’a Mollo (21-6-1, 13 KO). Co prawda Zimnoch po tamtej niespodziewanej porażce w maju odbudował się zwycięstwem przed czasem na Konstantinie Airichu (23-18-2, 18 KO), ale to nie zmienia faktu, że obydwaj mieli ostatnio ciężkie czasy. Który z nich będzie lepszy? Zarówno jeden jak i drugi mają czym uderzyć i nie boją się widowiskowych wymian. Zapowiada się interesująco, a dla triumfatora jest już przyszły przeciwnik. To wspomniany powyżej pogromca Zimnocha, czyli amerykański bombardier Mollo. Marek Matyja (11-0, 4 KO) vs Norbert Dąbrowski (18-5-1, 7 KO). Wielkich emocji nie zabraknie także w wyczekiwanym rewanżu 26-letniego Matyi ze starszym o dwa lata Dąbrowskim. Po raz pierwszy ci dwaj czołowi polscy zawodnicy wagi półciężkiej spotkali się w marcu 2014 roku. Wówczas na ringu w Arłamowie po świetnej ringowej wojnie lepszy był urodzony we Wrocławiu Marek, który z powodu operacji korygującej wadę wzroku w tym roku jeszcze nie gościł w „klatce”. Natomiast „Noras” bynajmniej nie próżnował i występował ze zmiennym szczęściem. W sumie warszawiak stoczył osiem walk, z których cztery wygrał, trzy przegrał, a jedną zremisował. Ostatnio we wrześniu musiał uznać wyższość Pawła Stępnia (5-0, 4 KO). Rewanże rządzą się jednak swoimi prawami i chociaż znowu faworytem jest Matyja, to żądny zemsty Dąbrowski z pewnością zrobi wszystko, aby napsuć mu sporo krwi. Zapewniam, że tak jak za pierwszym razem fajerwerki gwarantowane. Kamil Łaszczyk (22-0, 8 KO) vs Piotr Gudel (5-1-1, 0 KO). W końcu po dwóch latach będziemy mieli okazję podziwiać w Polsce utalentowanego Łaszczyka. 25-latek z Wrocławia zajmuje wysokie lokaty we wszystkich rankingach wagi piórkowej prestiżowych federacji. Niestety wciąż nie możemy się doczekać jego walki o któryś ze światowych tytułów. Na pocieszenie pozostaje nam starcie „Szczurka” ze starszym o rok Gudelem. Oczywiście każdy inny werdykt niż zwycięstwo wychowanka Gwardii Wrocław byłoby sensacją, niemniej jednak pochodzący z Białegostoku Piotr, to także solidna firma i tanio skóry nie sprzeda. Oprócz tego w Wieliczce swoje umiejętności zaprezentują: Waga super średnia: Andrzej Sołdra (12-4-1, 5 KO) vs Jordan Kuliński (2-0-1, 1 KO). Waga ciężka: Łukasz Różański (3-0, 2 KO) vs Sandor Balogh (7-9, 4 KO). Waga średnia: Krzysztof Kopytek (10-0, 2 KO) vs Mykoła Vovk (11-1, 8 KO). Waga ciężka: Siergiej Werwejko (3-0, 1 KO) vs Andras Csomor (17-12-1, 14 KO). Waga ciężka: Krzysztof Kosela (8-0, 7 KO) vs Igor Pylypenko (5-29-2, 1 KO).