W SOBOTĘ WIELKA BITWA- ŁOMACZENKO VS WALTERS!
Najbliższa sobota to znowu wielkie święto dla wszystkich kibiców boksu zawodowego. Po zeszłotygodniowej walce Kowaliow- Ward, tym razem Las Vegas ugości kolejnych nie mniej utalentowanych czempionów. Mowa o doskonałym mistrzu świata wagi super piórkowej federacji WBO Wasylu Łomaczence (6-1, 4 KO) i słynącym z olbrzymiej siły ciosu Nicholasie Waltersie (26-0-1, 21 KO). Urodzony w Białogrodzie nad Dniestrem Łomaczenko, jako amator zdobył wszystko, co było do zdobycia. Ten 28-letni ukraiński diament to m.in. dwukrotny złoty medalista olimpijski z Pekinu i Londynu, dwukrotny mistrz świata i mistrz Europy. W sumie stoczył 397 walk, z których przegrał tylko 1 (słownie: jedną)!!! Jako profesjonał związał się z grupą Top Rank Boba Aruma i ani myślał marnować czasu na obijanie słabeuszy i mozolne budowanie rekordu. Noszący przydomek „Hi-Tech” mańkut zadebiutował w październiku 2013 roku od razu zdobywając w swojej pierwszej walce pas WBO International w kategorii piórkowej. Pięć miesięcy później miał już okazję pobić wszystkie dotychczasowe rekordy i w zaledwie drugim zawodowym pojedynku zostać mistrzem powyższej organizacji, jednakże na przeszkodzie stanął wówczas twardy ringowy zabijaka Orlando Salido (43-13-4, 30 KO). 36-letni Meksykanin wykorzystał swoje ringowe doświadczenie i zwyciężył ostatecznie nie jednogłośnie na punkty nad Ukraińcem. To co nie udało się Wasylowi w marcu 2014, zakończyło się sukcesem w czerwcu. Właśnie wtedy Łomaczenko w świetnym stylu zwyciężył na punkty niepokonanego Gary’ego Russella Jr (27-1, 16 KO) i w nagrodę dostał wakujące trofeum WBO. Po trzech udanych obronach świetny technicznie „Hi-Tech” postanowił podbić kolejną dywizję super piórkową. W czerwcu 2016 roku z łatwością dokonał tej sztuki nokautując w piątej rundzie bezradnego Portorykańczyka Romana Martineza (29-3-3, 17 KO). Teraz na jego drodze stanie o wiele bardziej wymagający rywal, jakim bez wątpienia jest 30-letni Walters. Urodzony na Jamajce pięściarz nie bez powodu nosi pseudonim „Siekiera”. Pod jego potwornymi ciosami padali na ziemie tak popularni zawodnicy jak chociażby „Wściekły Byk” Vic Darchinyan (42-9-1, 31 KO), czy „Filipiński Błysk” Nonito Donaire (37-4, 24 KO). Nicholas na tronie WBA kategorii piórkowej zasiada od 2012 roku. Ciekawe jak mu się uda wycieczka do super piórkowej i spotkanie oko w oko z takim wirtuozem pięści jak Łomaczenko? Według bukmacherów bardzo wyraźnym faworytem jest Ukrainiec, o którym eksperci mówią, że boksuje w „Matrixie”, czyli na poziomie nieosiągalnym dla zwykłych ludzi. Czy jamajski bombardier, którego uderzenia są jak ciosy siekierą sprawi, że gwiazda Boba Aruma runie na ziemię niczym podcięte drzewo? Odpowiedź poznamy w sobotnią noc. Panie i Panowie będzie się działo!