Jak informuje na Twitterze zawsze dobrze poinformowany dziennikarz Mateusz Borek, czwartego marca powróci w końcu do ringu Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO). 35-letni „Diablo” ma wystąpić podczas gali w Sosnowcu, gdzie jego przeciwnikami mogą być Niemiec Kaim Kurzawa (36-4, 24 KO), lub Łukasz Rusiewicz (21-22, 12 KO). Włodarczyk, który w przeszłości dwukrotnie zdobywał mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej, ostatni raz walczył we wrześniu 2014 roku. Bokser z Piaseczna przegrał wówczas jednogłośnie na punkty z Rosjaninem Grigorijem Drozdem (40-1, 28 KO) i stracił pas federacji WBC. W grudniu Krzysztof miał szansę, aby po raz trzeci zasiąść na tronie, jednak ostatecznie jego konfrontacja z czempionem WBA Beibutem Szumenowem (16-2, 10 KO) nie doszła do skutku z powodu rezygnacji Kazacha. Ciekawe, w jakiej formie znajduje się obecnie popularny Włodarczyk. Na pewno po półtorarocznej przerwie zawodnik ten będzie potrzebował starcia z jakimś solidnym ,ale stosunkowo niegroźnym przeciwnikiem, aby myśleć o przyszłych wielkich pojedynkach.