Już w tą sobotę 19 października na ringu w Denver dojdzie do pojedynku, który może stać się najlepszą walką tego roku. Wszystko za sprawą dwóch głównych bohaterów tego wydarzenia, czyli niebezpiecznemu i groźnemu Rusłanowi Provodnikowi (22-2, 15 KO) oraz twardemu jak stal Mikeowi Alvarado (34-1, 23 KO). Na szali znajdzie się należący do 33-letniego Amerykanina pas mistrza świata federacji WBO wagi junior półśredniej. Transmisję przeprowadzi stacja HBO. Prowodnikow ma 29 lat i urodził się w rosyjskim mieście Berezowo. To pięściarz, który idzie do przodu jak burza i uderza z siłą żywiołu. Jego efektowny styl kochają kibice na całym świecie, którzy ponad technikę i wyrachowanie przedkładają serce do walki i ciągły atak. Najwięcej sławy temu zawodnikowi przyniósł ostatni występ z marca tego roku, kiedy to omal nie zdemolował niepokonanego czempiona WBO dywizji półśredniej Timothyego Bradleya (31-0, 12 KO). Niestety, mimo iż „Pustynna Burza” przeżywała ciężkie chwile i leżała na deskach, zdołała ostatecznie zwyciężyć nie jednogłośnie na punkty. Teraz, przed Rusłanem kolejna mistrzowska szansa i na pewno zrobi wszystko, aby ją wykorzystać. Alvarado urodził się właśnie w Denver, dlatego na pewno tysiące jego kibiców dodadzą mu w sobotę skrzydeł. Ten posiadacz pasa WBO przegrał dotychczas tylko raz. Jego pogromcą okazał się popularny i równie wojowniczy Brandon Rios (31-1-1, 23 KO). Pochodzący z Teksasu „Bam Bam” po niezwykłej bitwie pokonał Mikea w październiku 2012 roku, ale już w rewanżu, do którego doszło pięć miesięcy później „Mile High” odpłacił mu pięknym za nadobne. Ciekawe jak potoczy się sobotnia akcja na ringu w Denver. Prawdopodobnie będzie to wojenny thriller, w którym nokaut jest raczej sprawą pewną. Pytanie tylko, kto kogo zdoła powalić na deski? Odpowiedź poznamy już niedługo. Tego nie można przegapić!