THURMAN I SZYMAŃSKI ZWYCIĘŻAJĄ PRZED CZASEM
W minioną sobotę kolejne zwycięstwa przed czasem dopisali do swoich rekordów Keith Thurman (26-0, 22 KO) i Patryk Szymański (14-0, 9 KO). Podczas kolejnej gali z cyklu Premier Boxing Champions w Tampa na Florydzie 26-letni „One Time” zastopował w siódmej odsłonie wymagającego Luisa Collazo (36-7, 19 KO). Dla mocno bijącego i efektownie walczącego Amerykanina była to już piąta udana obrona pasa WBA World wagi półśredniej. 22-letni Szymański znowu potwierdził to, że jest obiecującym pięściarzem i błyskawicznie, bo w niespełna jedną rundę zdemolował Maurice’a Louishomme (8-3-1, 4 KO). Za sobotnie zwycięstwo uznawany przez wszystkich ekspertów za świetnego pięściarza Thurman zarobił 1,5 miliona dolarów. Jego ofiara Collazo na pocieszenie otrzymał 500 tysięcy dolarów. Walkę przerwano po siódmej odsłonie z powodu groźnego rozcięcia powieki u 34 latka z Brooklynu. Mimo przegranej Collazo, który w przeszłości zasiadał na tronie WBA World wagi półśredniej, nie ma się czego wstydzić. Walczący z odwrotnej pozycji nowojorczyk zawiesił młodemu wilkowi poprzeczkę bardzo wysoko. Zwłaszcza w piątej rundzie Luis był blisko sprawienia sensacji, kiedy to zranił Thurmana celnym ciosem na tułów. Oprócz tej „chwili słabości” Keith doskonale bił z kontry nacierającego przeciwnika i jego potężne bomby regularnie rozbijały twarz Collazo. Siódma odsłona to już całkowita dominacja obrońcy tytułu i na początku ósmej obóz Luisa widząc rozcięte oko swojego zawodnika i będącego w coraz większym gazie Thurmana zdecydowała się przerwać tę rywalizację. Chwilę później uradowany Keith rzucił wyzwanie właścicielowi trofeum WBA Super, czyli królowi P4P Floydowi Mayweatherowi Jr (48-0, 26 KO). W ekspresowym tempie swój występ na tej samej gali ESPN Premier Boxing Champions zakończył pochodzący z Konina Patryk. Boksujący w barwach Global Boxing Polak dwa razy rzucał na deski 37-letniego Luishomme’a zanim sędzia przerwał pojedynek. Dla Szymańskiego było to już drugie tegoroczne zwycięstwo, a siódme z rzędu przed czasem.