PODZIEMNA BITWA POLSKO – SZWAJCARSKA
Już za kilka godzin na ringu położonym aż 125 metrów pod ziemią w walce wieczoru na gali Underground Boxing Show w Wieliczce, skrzyżują ze sobą rękawice Paweł Gałażewski (17-1, 4 KO) oraz Sofiane Sebihi (19-2, 13 KO). 30-letni ‘Głaz’ przygotowywał się do tego pojedynku na obozie w USA, gdzie razem z trenerem Piotrem Pożyczką szlifowali formę w słynnej sali Kronk Gym w Detroit. Dla naszego walecznego pięściarza dzisiejsze starcie ze starszym o 3 lata Szwajcarem będzie pierwszym od czasu czerwcowej porażki ze słynnym Royem Jonesem Jr (56-8, 40 KO). Ambitny Polak w ostatniej chwili zastąpił mającego kłopoty z prawem Dawida ‘Cygana’ Kosteckiego i walczył z wciąż aktywną 43-letnią legendą boksu zawodowego, jak równy z równym, posyłając nawet amerykańską gwiazdę na deski. Werdykt sędziów przyznający zwycięstwo punktowe czempionowi z miasta Pensacola, widzowie przyjęli gwizdami i buczeniem. Również według dziennikarzy i ekspertów Gałażewski w żadnym wypadku nie zasłużył wtedy na przegraną. Na szczęście pierwsza porażka w karierze bardziej pomogła niż zaszkodziła Pawłowi, o którym zrobiło się głośno w bokserskim świecie. Życzymy mu zatem dzisiaj powodzenia. Oby zwyciężył wymagającego Sebihi i wygrał tę polsko- szwajcarską wojnę.
Wojciech Czuba