CZY PORTER ZDETRONIZUJE THURMANA?
W ten weekend w Nowym Jorku na pewno nie zabraknie bokserskich emocji na najwyższym poziomie. W nocy z soboty na niedzielę w słynnej hali Barclays Center na Brooklynie dojdzie bowiem do świetnie się zapowiadającego pojedynku o mistrzostwo świata wagi półśredniej. Obrońca tytułu, czyli czempion federacji WBA Keith Thurman (26-0, 22 KO) stanie oko w oko z wymagającym Shawnem Porterem (26-1-1, 16 KO). 27-letni Thurman to mistrz niemal doskonały. Mieszkający w mieście Clearwater na Florydzie zawodnik potrafi świetnie boksować, a gdy tylko nadarzy się okazja uderza z siłą parowego młota. Długowłosy wojownik pas WBA, najpierw w wersji tymczasowej, zdobył w 2013 roku. Od tamtej pory odprawił z kwitkiem sześciu wymagających przeciwników, wśród których znalazły się tak uznane firmy jak chociażby Jesus Soto Karass (28-10-4, 18 KO), Julio Diaz (40-10-1, 29 KO), Leonard Bundu (33-1-2, 12 KO), Robert Guerrero (33-4-1, 18 KO), czy Luis Collazo (36-7, 19 KO). Dla 35-letniego Portera sobotni pojedynek będzie szansą na ponowne wywalczenie mistrzostwa świata kategorii półśredniej. W przeszłości, a dokładniej w grudniu 2013 roku noszący przydomek „Showtime” pięściarz w doskonałym stylu zasiadł na tronie federacji IBF zwyciężając Devona Alexandra (26-4, 14 KO). Jedyną skazą w jego rekordzie jest porażka z utalentowanym Kellem Brookiem (36-0, 25 KO), której doznał w 2014 roku tracąc na rzecz brytyjskiej gwiazdy wspomniane wyżej trofeum. Od tamtej pory Shawn stoczył już jednak dwie zwycięskie walki w tym tę ostatnią w czerwcu zeszłego roku z Adrienem Bronerem (32-2, 24 KO). Na ringu w MGM Grand w Las Vegas „Showtime” dał pokaz swoich umiejętności i wyraźnie wypunktował faworyzowanego boksera z Cincinnati. W kuluarach mówi się, że lepszy z dwójki Thurman – Porter może być przyszłym rywalem słynnego Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), gdy ten zdecyduje się na powrót ze sportowej emerytury. Zarówno jeden jak i drugi z pewnością wysoko zawiesiliby byłemu królowi P4P poprzeczkę. Tymczasem obydwaj panowie muszą wyłonić z pomiędzy siebie jednego kandydata do rywalizacji z legendarnym „Money’em”, lub „Pretty Boyem”, jak kto woli. Kto nim zostanie? Kto wróci do domu z pasem WBA wagi półśredniej? Czy Thurman ustrzeli Portera, czy też to właśnie ceniony pretendent będzie pierwszym, który zmaże mu zero w rekordzie? Odpowiedź poznamy już niedługo.