Już w najbliższą sobotę czyli 10 listopada podczas wielkiej bokserskiej gali w Hamburgu, podczas której zmierzą się ze sobą Władimir Kliczko (58-3, 50 KO) i Mariusz Wach (27-0, 15 KO), wystąpią także nasi dwaj obiecujący zawodowcy Michał Chudecki (2-0, 1 KO) i Patryk Szymański (3-0, 1 KO) oraz doświadczony weteran Rafał Jackiewicz (42-10-1, 21 KO). Dla Chudeckiego, który jako amator nie miał sobie równych w naszym kraju, dominując wagę lekką, sobotni występ będzie trzecim na zawodowych ringach. Przeciwnikiem 26-latka z Poznania, boksującego w barwach grupy ‘Global Boxing’, będzie młodszy o rok Hiszpan Ryan Peleguer (0-2-1, 0 KO), a pojedynek rozegrany zostanie w limicie dywizji super piórkowej. Życzymy utalentowanemu ‘Dynamitowi’, aby rozsadził ring w O2 World Arena i dopisał do swojego rekordu kolejne efektowne zwycięstwo. Oczywiście w Hamburgu nie mogło zabraknąć kolegi Michała, również świeżo upieczonego zawodowca Patryka Szymańskiego. Ten 19-latek z Konina występujący w kategorii półśredniej, skrzyżuje rękawice z doświadczonym Tarikiem Sachibeddine (12-10, 2 KO). Doświadczony 41-letni Marokańczyk, występuje głównie na terenie Francji, ale nie gardzi ofertami z Serbii, Danii oraz… z Polski. W kraju nad Wisłą nokautowali go już Damian Jonak (34-0-1, 21 KO) oraz ‘Waleczne Serce’ Jackiewicz. Patrykowi życzymy, aby bez zbędnych ceregieli uczynił dokładnie to samo. Szansę na zaprezentowanie się tysiącom zgromadzonym na stadionie w Hamburgu i milionom przed telewizorami, otrzymał także nasz wspomniany trochę wcześniej, twardy wojownik Rafał Jackiewicz. 35-letni były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrzowskiego federacji IBF wagi półśredniej, jadł już chleb z niejednego bokserskiego pieca i stoczył wiele niezapomnianych ringowych wojen. Tym razem ‘Braveheart’ z Mińska Mazowieckiego zawalczy z niepokonanym Anglikiem Rickiem Goddingiem (18-0, 3 KO). 27-letni zawodnik z Boltonu występował dotychczas tylko na wyspach i pojedynek z Rafałem będzie jego pierwszym tak poważnym testem. Trzymamy kciuki za naszego pięściarza, aby efektownie zaprezentował się kibicom i dał lekcje boksu brytyjskiemu młokosowi. Życzymy Wam wszystkim wygranych. Polacy do boju!!!