ADRENALINA NA KOBIERZYCKIEJ GALI BOKSU
Młodzi adepci wraz z trenerką Katarzyną Czuba-Wrońską wystartowali w Kobierzyckiej Gali Boksu, impreza odbyła się w 11.06.2016 w Tyńcu Małym. Swój drugi pokazowy pojedynek stoczył Mateusz Zimierski, a jego przeciwnikiem był starszy o trzy lata Filip Piter z klubu Jaskinia Lwa Ziębice. W pojedynku nie brakowało emocji i zwrotów akcji, kilka akcji wyszło, nad kilkoma trzeba jeszcze popracować. Kolejny pokazowy pojedynek ma również za sobą Wiktoria Kluska, która zmierzyła się z dużo starszą i cięższą przeciwniczką Aleksandrą Osowską z klubu Orlik Brzeg. Wiktoria starała się trzymać swoją przeciwniczkę na dystans, kłując ją ciosami prostymi, co jednak nie zawsze się udawało, bo przeciwniczka parę razy „złapała” naszą Wiki przy linach. Adaś Jarząbek w swojej drugiej walce w ringu skrzyżował rękawice z Tomaszem Turzańskim z klubu Jaskinia Lwa Ziębice. Pojedynek mógł się podobać, zwłaszcza trzecia runda była bardzo zacieta, ostatecznie Adaś uległ stosunkiem głosów 2:1 na korzyść zawodnika z Ziębic. Jakub Gołębiewski w swoim pierwszym pojedynku skrzyżował rękawice z Dorianem Szlachcicem z Dzierżoniowa. Pierwsza runda była zdecydowanie wygrana przez naszego zawodnika i nawet blisko było wygranej przed czasem. Natomiast w drugiej odsłonie Kuba oddał całkowicie inicjatywę swojemu przeciwnikowi i to starcie sędziowie zapisali na korzyść zawodnika z Dzierżoniowa. W trzeciej rundzie Kuba starał się kontrować, natomiast jego przeciwnik zachował więcej sił i to jego sędziowie uznali zwycięzcą w tej walce. Adrian Śręba również stoczył swój pierwszy pojedynek z Piotrem Motyką z Bolesławca. Adrianowi zabrakło kondycji i doświadczenia i niestety przegrał tą walkę na punkty. Pierwsze starty, oswojenie z ringiem, zmierzenie się nie tylko z przeciwnikiem, ale przede wszystkim z samym sobą, mamy już zaliczone. Teraz powrót na salę i trening, trening, trening. By wrócić po zwycięstwo!