10 KWIETNIA LEBIEDIEW WALCZY Z KALENGĄ
Już wiadomo, kiedy i gdzie zmierzą się ze sobą mistrz świata wagi junior ciężkiej Denis Lebiediew (26-2, 20 KO) i niebezpieczny Youri Kalenga (21-1, 14 KO). Starcie 35-letniego rosyjskiego króla federacji WBA z młodszym o dziewięć lat francuskim pretendentem odbędzie się już 10 kwietnia w Moskwie. Urodzony w Kinszasie, ale od lat zamieszkały we Francji Kalenga w czerwcu zeszłego roku na ringu w Monte Carlo zwyciężył na punkty naszego Mateusza Masternaka (34-2, 24 KO) i w nagrodę otrzymał pas tymczasowego mistrza federacji WBA. Pięć miesięcy później noszący wymowny przydomek „Byk” zawodnik obronił swoje trofeum stopując niepokonanego wówczas Dentona Daley’a (12-1, 6 KO) i z niecierpliwością oczekiwał zakontraktowania mu pojedynku z pełnoprawnym czempionem Lebiediewem. Jednakże mocno bijący bombardier z Czekhowa początkowo ani myślał o rywalizacji z naturalizowanym Francuzem. Szansę od rosyjskiego mańkuta otrzymał nieoczekiwanie Polak Łukasz Janik. Bardzo szybko jednak obóz Kalengi wystosował oficjalną skargę i włodarze federacji WBA uznali, że Denis musi najpierw skrzyżować pięści z czarnoskórym „Bykiem”. I tak życiowa szansa „Lucky Looka” przeszła mu koło nosa… Nie mniej, chociaż wszyscy wiemy jak ambitnym i zdeterminowanym w ringu pięściarzem jest Janik, starcie Lebiediew vs Kalenga z punktu widzenia kibica zapowiada się niezwykle interesująco.  10 kwietnia naprzeciwko siebie staną dwaj obdarzeni mocnym uderzeniem i uwielbiający ringowe wojny rywale, prezentujący zbliżone umiejętności. Doświadczenie i atut własnego podwórka przemawiają oczywiście za pogromcą naszego Pawła Kołodzieja (33-1, 18 KO), ale zmotywowany Kalenga może pokusić się w stolicy Rosji o niespodziankę.